W wakacje wszystkie znane osoby mają ciężko. Paparazzi polecą za nimi na koniec świata z nadzieją, że uda się sfotografować jakąś aktorkę, piosenkarkę, modelkę w bikini, a najlepiej bez...
Tym razem silna grupa pod wezwaniem udała się w pościg za Nicolasem Sarkozy'm. A właściwie nie za nim, tylko za Carlą Bruni . Można im tylko pozazdrościć widoków. Carla i Nicolas miło spędzają czas nad brzegiem Fort de Bregancon. Chętnie oddają się czułym pieszczotom...
Uwaga, Plotek ma złą wiadomość dla polskich paparazzi. Nasz prezydent właśnie udał się na trzy tygodnie na Hel ze swoją małżonką. Tutaj paparazzi nie doczekają się zdjęć w bikini ani takich bardziej całuśnych. I choćby wisieli przez trzy tygodnie na drzewach, przezywali koszmarną chorobę morską na statku, by fotografować z oddali, to na takie foty jak te na pewno nie mogą liczyć. Może i dobrze..
Jak celnie zauważyli nasi czytelnicy, na zdjęciu można dostrzec tajemniczą trzecią postać. Czyżby prezydenckiej parze towarzyszył francuski borowiec w bikini?