Marcin Mroczek i Edyta Herbuś gdy zdecydowali się wziąć udział w tanecznej Eurowizji, w najśmielszych marzeniach nie spodziewali się, że ten jeden występ zmieni całe ich życie.
Nasza para wygrała konkurs i teraz jest rozchwytywana nie tylko w Polsce, ale też na świecie. Marcin dostał główną rolę w ukraińskiej komedii romantycznej, a już wkrótce poleci razem z Edytą do Stanów Zjednoczonych.
Herbuś i Mroczek wystąpią w USA na mikołajkowej imprezie zorganizowanej dla mieszkających w Chicago Polaków. Jak dowiedział się "SE" bilety na ich występ wyśmienicie się sprzedają. Marcin i Edyta zarobią za taniec po trzy tysiące dolarów czyli jakieś 8,5 tysiąca złotych. Mroczek i Herbuś z pewnością zarobią trochę pieniędzy, ale czy zrobią milowy krok w kierunku światowej kariery? Raczej nie. W końcu to występ dla Polonii, a nie Amerykanów. Jeszcze przed nimi długa droga...