O tym, że Doda ma problemy z kręgosłupem wiemy nie od dzisiaj. Bardzo często bóle kręgosłupa uniemożliwiają jej wystąpienie dla publiczności. Zmorą wielu artystów również Dody są wielogodzinne podróże. Muzycy pokonują dziennie setki kilometrów, by dotrzeć do swoich fanów. Jak wiecie stan polskich dróg pozostawia wiele do życzenia, dlatego takie podróże nie należą do najprzyjemniejszych. Zespół "Bajm" znalazł na to sposób i kupił sobie samolot. "SE" twierdzi, że Doda pójdzie w ich ślady.
Jeżdżenie samochodem w trasy koncertowe jest dla Dody bardzo uciążliwe. Z jej problemami kręgosłupa kupno samolotu to doskonały pomysł - mówi "SE" znajoma piosenkarki.
Dzięki samolotowi Doda pokonywałaby 360 kilometrów z Warszawy do Gdańska w jakąś godzinkę. Biorąc pod uwagę zarobki gwiazdy, samolot nie byłby dla niej aż tak wielkim wydatkiem. Wystarczy, że w paru odcinkach "Gwiazdy tańczą na lodzie" zrobi z siebie po raz kolejny królową, pośmieje się, skrytykuje parę osób i już będzie miała na samolot.