Taką czarną stopę na pewno trudno jest wyszorować. Okazuje się jednak, że pasja jest znacznie silniejsza niż jakaś tam estetyka. W końcu jak już człowiek coś rob, to z całego serca. Kto by tam zwracał uwagę czy przy okazji nie zabrudzą się stopy.
Natalia Lesz daje z siebie wszytko. To dopiero próba przed koncertem więc wyobraźcie sobie te stopy po całym dniu ciężkiej pracy...