Scarlett Johansson wie, jak zrobić wrażenie na czerwonym dywanie. Zazwyczaj zachwyca, ale tym razem coś poszło nie do końca po jej myśli. Gdy aktorka pojawiła się w miniony poniedziałek na premierze filmu "Avengers: Koniec gry", wszyscy z zafascynowaniem patrzyli na jej kreację. Jednak do momentu, kiedy się odwróciła. Wówczas szybko się okazało, że wybrała zdecydowanie za bardzo opiętą kreację.
Scarlett Johansson postawiła na naprawdę zjawiskową suknię. Metaliczną i z głębokim rozcięciem na nodze. Uwagę przykuwała także oryginalna biżuteria, zwłaszcza złota bransoletka. Pełen blask. Ale gdy się odwróciła, całość nie prezentowała się już tak perfekcyjnie. Sami spójrzcie:
Wielka szkoda, że nie wybrała jednak chociażby o rozmiar większej sukienki. Wówczas z pewnością obyłoby się bez takiej wpadki.
DH