Kasia Tusk ma ten przywilej, że może zabierać swoją pociechę do pracy. Obowiązki zawodowe córki polityka kręcą się wokół założonego kilka lat temu bloga, na którym promuje minimalistyczny styl życia - klasyczną modę, zdrowe przepisy kulinarne oraz funkcjonalną aranżację wnętrz. Ubrania, które popularna, młoda mama zazwyczaj zakłada swojemu dziecku, również wpisują się w ramy lansowanego przez nią umiaru. Tym razem Kasia zrobiła wyjątek. Wystylizowała córkę w strój wart niemal tysiąc złotych.
Na InstaStories Kasi Tusk pojawiła się fotorelacja z dnia pracy spędzonego w towarzystwie córki. Wnuczka Donalda Tuska zaprezentowała się w iście wiosennej i dość kosztownej stylizacji. Miała na sobie długą, jasną sukienkę ozdobioną delikatnym, kwiatowym wzorem; sweterek w kolorze ecru z doszytymi pomponami oraz lekką, żółtą kurtkę.
Strój dopełniały dodatki - kaloszowe botki w odcieniu khaki oraz melanżowa czapka z uszami zawiązywana pod szyją.
Razem w pracy. I ten styl - nie taki klasyczny jak u mamy - czytamy we wpisie Kasi.
Choć dziewczynka wygląda naprawdę uroczo, trzeba przyznać, że jej strój odbiega nieco od stylu, w którym lubuje się jej mama.
Blogerka chroni prywatność dziecka i unika pokazywania jego twarzy w sieci. Natomiast z chęcią oznacza marki odzieżowe, których ubrania wykorzystuje do wystylizowania córki. Tak też zrobiła i tym razem. Dzięki temu nietrudno było obliczyć wartość zaprezentowanej na InstaStories stylizacji, która oscyluje wokół 700/800 złotych.
Skusilibyście się na zakup takich ubranek?