Anna Lewandowska od maja tego roku spełnia się w roli matki dwóch córek. Trenerka z mężem Robertem na co dzień mieszkają w Monachium. To właśnie tam wychowują swoje dzieci. Rodzina zarówno Roberta, jak i Ani mieszka w Polsce, więc gdy ci przebywają za granicą, muszą sami poradzić sobie z dziećmi. Obydwoje są bardzo aktywni zawodowo, więc czasami trudno im pogodzić pracę z wychowywaniem córek. Jak się okazuje, już niedługo będą mogli liczyć na pomoc niani.
Anna Lewandowska świetnie łączy macierzyństwo z rozwijaniem kariery zawodowej. Mimo że pół roku temu urodziła drugą córkę, nie czekała zbyt długo, aby ruszyć z kolejnymi projektami. Zaledwie kilkanaście dni po porodzie Laury wypuściła na rynek nowe kosmetyki i zaczęła promować swoją dietę cateringową. Jak się okazuje, obowiązki zaczynają powoli przerastać Lewandowską. W Monachium nie może liczyć na żadną z babć, więc planuje zatrudnić kogoś na stałe, kto mógłby pomóc jej przy opiece nad córkami. Przynajmniej tak twierdzi informator magazynu "Flesz".
Mimo pandemii Lewandowska uznała, że w sytuacji, gdy obie babcie mieszkają w Polsce, ona w Monachium potrzebuje wsparcia. Gwiazda rozwija własne firmy, powiększa zespół pracowników i planuje wprowadzenie kolejnych kosmetyków do oferty swojej marki- czytamy w dwutygodniku.
Podobno niania Laury i Klary ma być również prawą ręką Anny Lewandowskiej, a także zamieszkać razem z nimi w domu w Monachium.