Księżna Kate i książę William starają się traktować trójkę swoich dzieci jednakowo. Okazuje się jednak, że nie jest to do końca możliwe. Siedmioletni książę George staje się bowiem coraz bardziej świadomy i zaczyna zdawać sobie sprawę, że znacznie różni się od pięcioletniej siostry księżniczki Charlotte i dwuletniego brata księcia Louisa. Wszystko z jednego powodu.
Królewska komentatorka, Katie Nicholl, w rozmowie z Daily Mail wyznała, że książę George zaczyna rozumieć, jak bardzo różni się od swojego rodzeństwa. Chłopiec dorasta i staje się coraz bardziej świadomy, więc zauważa, że jest inaczej traktowany. Mimo że wizja jego przyszłości, a tym samym objęcie tronu, jest przedstawiana mu stopniowo, to jednak on domyśla się, że jego życie będzie wyglądało inaczej niż życie Charlotte i Louisa.
Przede wszystkim wynika to z faktu, że jako jedyny z rodzeństwa często jest wybierany do samotnych spotkań z prababcią królową Elżbietą II oraz z dziadkiem księciem Karolem. Do tego tylko on bierze udział w sesjach zdjęciowych z prababcią, dziadkiem i tatą. W 2019 roku wziął np. udział w świątecznym nagraniu, na którym przygotowywał pudding razem z królową, księciem Karolem i księciem Williamem.
Katie Nicholl zapewnia jednak, że książęcej parze zależy, by George nie czuł się lepszy od rodzeństwa i robi wszystko, żeby nie był rozpieszczony. W związku z tym podobno jest zupełnie inaczej wychowywany niż książę William. Według komentatorki, gdy William i Harry byli zapraszani na herbatkę do królowej, książę William zawsze miał prawo jako pierwszy sięgać po oferowane mu smakołyki. Specjalne traktowanie sprawiło ponoć, że William przez całe dzieciństwo cierpiał z powodu natarczywych myśli dotyczących jego przyszłości. Martwił się, że nie ma wyboru i prawa decydowania o swoim życiu. Nie chciał więc, by jego syn miał podobne dzieciństwo.