Weronika Rosati zaczęła głośno mówić o tym, jak w Polsce traktowane są samotne matki. Temat wzbudził wiele emocji, również negatywnych. Niestety, aktorka, która również sama wychowuje córkę, została zaatakowana przez internautkę. Gwiazda szybko jednak odpowiedziała na zarzut.
Weronika Rosati o samotnych matkach
Weronika Rosati jakiś czas temu rozstała się z ojcem swojej córki - Robertem Śmigielskim. Od tego czasu nie unika tematów związanych z samotnym macierzyństwem.
Ostatnio aktorka broniła samotnych mam w "Pytaniu na śniadanie". Niedługo później zamieściła również na swoim Insatagramie wpis, w którym podkreśliła, że jest dumna z tego, że sama radzi sobie z wychowaniem Elizabeth.
Kobiety samotne, zwłaszcza te, które nie były w związku małżeńskim, są zdane na siebie. Nie są też dobrze postrzegane i to mnie zszkowało. Ja uważam, że to powód do dumy, że sobie radzę. Nie my powinnyśmy się wstydzić - mówiła aktorka w imieniu samotnych mam - tylko osoby, które doprowadziły do sytuacji, że jesteśmy samotnymi mamami - przyznała.
Wielu fanów poparło Rosati, gratulując jej odwagi. Jednak słowa aktorki nie wszystkim się spodobały.
Nie rób z siebie męczennicy. Czy idąc do łóżka z facetem, który ma już 6 dzieci z 2 kobietami, myślałaś o konsekwencjach? Chciałaś mieć go tylko dla siebie i swojej córki, a czy pomyślałaś o jego dzieciach, że zabierasz im ojca, a ich matce partnera? To było samolubne - zarzuciła Rosati jedna z internautek.
Rosati nie pozostawiła tego komentarza bez odpowiedzi i szybko zareagowała.
Ośmioro dzieci z czterema kobietami - sarkastycznie odparowała.
Weronika Rosati o rozstaniu ze Śmigielskim
Weronika Rosati w wywiadzie dla Gala.pl przyznała, że rozstanie z Robertem Śmigielskim bardzo dużo ją kosztowało i jest bolesnym tematem. Decyzję o odejściu podjęła jednak z ważnych powodów i chciała, by Elizabeth wychowywała się w pełnej rodzinie, jednak życie to marzenie zweryfikowało.
Aktorka wielokrotnie przyznawała również, że nie przyczyniła się do rozbicia poprzedniego związku ojca swojej córki.
AG
