Ryan Grantham to znany, kanadyjski aktor, który ma na koncie występy w wielu produkcjach. Widzowie mogli oglądać go m.in. w "Dzienniku cwaniaczka", "Na wysokości" oraz "Śmierci na receptę". Zagrał także w popularnym serialu Netfliksa, "Riverdale". Jego kariera nabierała tempa aż do 2020 roku i okrutnego morderstwa, którego dopuścił się aktor. Jego zdjęcie znajdziecie w galerii na górze strony.
31 marca 2020 roku aktor i jego matka przebywali w domu w Kanadzie. To wtedy Ryan Grantham dopuścił się zabójstwa. Strzelił w tył głowy matki, gdy ta grała na fortepianie. Śledczy ustalili, że później aktor zrobił notatki w dzienniku i sfilmował ciało. Na nagraniu padły słowa. "Strzeliłem jej w tył głowy. Chwilę później wiedziałaby, że to byłem ja" - zacytowano go stronie BBC. Następnego dnia aktor położył zapalone świece wokół ciała matki. Zawiesił również różaniec na pianinie, na którym grała. To nie był koniec jego okrutnych planów. Następnego dnia zapakował do samochodu broń, amunicję i używki. Jego następną ofiarą miał być premier Kanady, Justin Trudeau. W trakcie jazdy samochodem aktor rozmyślił się i zawrócił. Zamierzał zaatakować spacerujących ludzi na moście Lions Gate. Wtedy u aktora pojawiły się wyrzuty sumienia.
Ryan Grantham przyjechał pod komisariat policji i chciał popełnić samobójstwo. Zadecydował jednak, że odda się w ręce stróżów prawa. Został aresztowany w Vancouver. Aktor został skazany na dożywocie. W czerwcu 2022 roku w Sądzie Najwyższym Kolumbii Brytyjskiej w Vancouver ustalono, że Ryan Grantham "będzie mógł ubiegać się o zwolnienie warunkowe po 14 latach odbywania kary dożywotniego pozbawienia wolności".
Ryan Grantham żałował swojego czynu. - Nie potrafię wytłumaczyć ani usprawiedliwić swoich działań. Nie mam żadnej wymówki. Tak bardzo boli mnie myśl o tym, jak zmarnowałem swoje życie. W obliczu czegoś tak okropnego przepraszanie wydaje się nie mieć sensu. Ale z każdej cząstki mojej egzystencji jest mi bardzo przykro - mówił Ryan Grantham w sądzie. Ogromnego żalu nie ukrywała siostra aktora. Lisa Grantham wyznała, że ich matka zmagała się z nowotworem. - Tak bardzo się męczyła. Tylko po to, by zostać zamordowaną przez własnego syna. Była taka bezbronna, a on nie dał jej szans na obronę - mówiła.
Jeśli potrzebujesz rozmowy z psychologiem, możesz zwrócić się do Całodobowego Centrum Wsparcia pod numerem 800 70 2222. Pod telefonem, mailem i czatem dyżurują psycholodzy Fundacji ITAKA udzielający porad i kierujący dzwoniące osoby do odpowiedniej placówki pomocowej w ich regionie. Z Centrum skontaktować mogą się także bliscy osób, które wymagają pomocy.