Marion Cotillard była zakażona koronawirusem. Dopiero teraz zdradził to jej mąż, Guillaume Canet, w wywiadzie. Aktor przyznał, że również chorował, ale nie chciał o tym mówić zanim oboje w pełni nie wyzdrowieli.
Mąż Marion Cotillard wygadał się w rozmowie z Canal+, że on i jego żona zakazili się koronawirusem. Guillaume Canet przyznał jednak, że oboje przechodzili chorobę dość łagodnie i żadne z nich nie wymagało hospitalizacji.
Teraz francuskie media informują, że Guillaume Canet i Marion Cotillard docenili życie jeszcze bardziej. Od początku pandemii są bardzo aktywni. Wspierają lekarzy, opowiadając o ich walce, a także promują różnego typu inicjatywy, m.in. ekologiczne. To jednak nie wszystko, bo Guillaume Canet pracował nad filmem o rolnictwie i jego wpływie na ekosystem. Produkcja niedługo będzie miała premierę.
Aktorka jeszcze nie skomentowała tego, że była zakażona koronawirusem. Co jednak ciekawe, na swoim koncie ma rolę dr Leonory Orantes ze Światowej Organizacji Zdrowia w filmie "Contagion. Epidemia strachu", Stevena Soderbergha. W produkcji wirus rozprzestrzenił się z Azji na cały świat, zabijając ludzi po czterech dniach od zakażenia. Dr Orantes pracowała nad wynalezieniem szczepionki.