Weronika Rosati pokazuje, jak wygląda życie codzienne w USA w obliczu pandemii. "Igrzyska śmierci"

Weronika Rosati aktualnie przebywa razem ze swoją córeczką Eli w Stanach Zjednoczonych. Aktorka tęskni za bliskimi, jednak przyznała, że ma z nimi stały kontakt poprzez wideokonferencje. Na Instagramie pokazała relację z zakupów i rzeczywistość w opanowanych przez wirusa USA.

Weronika Rosati poddała się dobrowolnej izolacji domowej. Razem z córką mieszka w Stanach Zjednoczonych - kraju, w którym koronawirus według statystyk sieje spustoszenie. Jednak czy rzeczywiście na ulicach miast można zauważyć jakieś oznaki strachu przed zakażeniem? Aktorka na swoim profilu w mediach społecznościowych zrelacjonowała wizytę w sklepie spożywczym. W obliczu pandemii, poza drobnymi zmianami w funkcjonowaniu sieci handlowych i widokiem ludzi w maseczkach, nic nie uległo znacznej transformacji. Los Angeles nadal żyje własnym tempem! Weronika przy okazji zdradziła, jakie produkty i alejki pomiędzy półkami sklepowymi są jej ulubionymi. 

Zobacz wideo Kobiety dbają o wygląd również w czasie odosobnienia. To sposób Rosati na domowy makijaż!

Weronika Rosati na zakupach w masce

Gwiazda stosuje się do zaleceń, które mają zminimalizować ryzyko zakażenia koronawirusem. Większość czasu spędza w domu z Elizabeth, oddając się przyjemnościom i ćwiczeniom z córeczką, a po zakupy wybiera się w maseczce ochronnej i rękawiczkach. Aktorka postanowiła zrelacjonować na swoim Instagramie właśnie taką "podróż" do sklepu w czasach zarazy. Tym samym zobrazowała funkcjonowanie amerykańskiego społeczeństwa. 

 

Weronika na InstaStories pokazała się w bardzo naturalnej wersji. Bez makijażu i w maseczce na twarzy czeka w kolejce przed sklepem spożywczym. Aktualna rzeczywistość w USA przypomina nieco tę, którą widzimy na co dzień w Polsce. Ludzie starają się zachować bezpieczną odległość od innych i przestrzegają zasad, które wyznaczają liczbę osób, mogących jednocześnie przebywać w tym samym pomieszczeniu. Aktorka opatrzyła filmik spod sklepu podpisem, nawiązującym do jednego z najpopularniejszych filmów

Igrzyska śmierci - stwierdziła Rosati. 

Weronika RosatiWeronika Rosati Instagram/ @weronikarosati

Kolejne nagranie ze sklepu nie budzą już takiej grozy. Półki uginają się pod stertą produktów, nie brakuje świeżych warzyw i owoców, a Weronika zabiera swoich obserwatorów na wirtualny spacer po ulubionych alejkach ze zdrową żywnością. Zabezpieczona lateksową rękawiczką sięga po sałatę, cukinię czy pudełko pokrojonych marchewek. 

Po wyjściu z marketu Rosati przemierzała samochodem jedną z wielopasmowych amerykańskich tras. Ruch na drodze nie sugerował jakiegokolwiek izolowania się mieszkańców Stanów Zjednoczonych od reszty społeczeństwa i stosowania się do zasady mówiącej, że bezpieczniej jest pozostać w domach. 

Weronika RosatiWeronika Rosati Instagram/ @weronikarosati

Trzeba jednak przypomnieć, że główne ognisko zachorowań w Ameryce Północnej mieści się w Nowym Jorku. Prawdopodobnie właśnie tam rzeczywistość mocno odbiega od względnej normalności, którą dostrzegamy na nagraniach Weroniki Rosati. 

BWO 

Więcej o:
Copyright © Agora SA