Julia Szeremeta zyskała ostatnio rozgłos po głośnej walce z Tajwanką Lin Yu-Ting podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Teraz zdobywczyni srebrnego medalu zaskoczyła wszystkich, pozując na ściance na premierze filmu. Ten widok może zaskoczyć!
W środę, 9 października, w warszawskim Multikinie w Złotych Tarasach miała miejsce premiera filmu "Kulej. Dwie strony medalu" w reżyserii Xawerego Żuławskiego. Film ten brał udział w Konkursie Głównym tegorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Na ściance pojawiły się największe gwiazdy polskiego kina. Wśród nich Tomasz Kot, Andrzej Chyra, Maja Ostaszewska czy Olga Bołądź. Okazuje się, że to nie oni zwrócili największą uwagę fotoreporterów. Gościem specjalnym wieczoru była wicemistrzyni olimpijska, Julia Szeremeta, która podczas wydarzenia zapozowała m.in. z Waldemarem Kulejem, synem legendarnego pięściarza.
Kojarzona dotąd ze sportowym strojem, pięściarka pojawiła się na wydarzeniu w czarnym garniturze (zdjęcia ze ścianki znajdziesz w naszej galerii). Elegancki look przełamała jednak sportowym stylem, wybierając na tę okazję białe sportowe buty i T-shirt w tym samym kolorze. Ponadto, Szeremeta postawiła na delikatny makijaż, który zdecydowanie podkreślił jej urodę, a także na rozpuszczone, proste włosy. Spostrzegawczy na jej szyi mogli dostrzec także złoty wisiorek w kształcie kół olimpijskich, z którym Julia zdaje się nie rozstawać. Trzeba przyznać, że nowa odsłona srebrnej medalistki zachwyca.
Film "Kulej. Dwie strony medalu" przedstawia burzliwe życie Jerzego Kuleja, jednego z najwybitniejszych polskich bokserów, który zdobył dwa złote medale olimpijskie. Produkcja snuje fascynującą opowieść o jego zmaganiach zarówno na ringu, jak i poza nim. W filmie wystąpiły znane i uznane osobistości ze świata filmowego. W głównego bohatera, Jerzego Kuleja, wcielił się Tomasz Włosok, z kolei w roli Heleny, żony pięściarza, wystąpiła Michalina Olszańska. Na drugim planie znaleźli się wybitni Andrzej Chyra - w roli przybranego ojca Kuleja, trenera Papy Stamma, a także Tomasz Kot, wcielający się w pułkownika Sikorskiego. Na uwagę ma zasługiwać natomiast frapujący duet Konrada Eleryka i Bartosza Gelnera, który według krytyków powinien doczekać się osobnej produkcji, poświęconej wyłącznie ich perypetiom.