Fabijański wkrótce stoczy walkę w Fame MMA. Wardęga urwie mu głowę? "Sylwester nie umie" [PLOTEK EXCLUSIVE]

Sebastian Fabijański 9 grudnia stoczy walkę wieczoru w ramach federacji Fame MMA. Jego przeciwnikiem jest Sylwester Wardęga, który zapoczątkował Pandora Gate. Co aktor sądzi o samej walce i swoim rywalu? Swoimi wrażeniami podzielił się w rozmowie z nami.

Sebastian Fabijański nie boi się wyrażać na wielu polach równocześnie. Widzimy go na ekranie, a także w oktagonie. Ma za sobą dwie przegrane walki w Fame MMA z raperami Wacławem Osieckim oraz Filipem Marcinkiem. Aktualnie zbiera siły na ostatnie starcie w ramach kontraktu ze wspomnianą federacją. Stanie w oktagonie naprzeciwko Sylwestra Wardęgi. Tym razem aktor ma większe szanse na wygraną?

Zobacz wideo Liza dałaby bana Fabijańskiemu. Ale czemu?!

Sebastian Fabijański szczerze o starciu z Wardęgą. "Fizycznie mam wszystko"

- Sportowo wiem, że jestem zdolny do czego innego, niż pokazują moje dwie ostatnie walki. Sugeruję tym wszystkim, którzy myślą, że nie umiem się bić i jestem jednostrzałowcem, aby wstrzymali konie - powiedział nam Fabijański. Szczególnie we freak fightach zawodnicy ostro zapowiadają swoje zamiary wobec rywala. Czy szef Watahy "urwie głowę" znanego aktora? Fabijański nie ma wątpliwości co do tej kwestii. - Sylwester nie umie - oznajmił krótko. - Wiem o tym, że fizycznie nie jest w stanie mi w żaden sposób zagrozić - dodał ponadto. Zaznaczmy, że ostatnie pojedynki aktora zakończyły się bardzo szybko. Zdaniem Fabijańskiego jego poprzedni rywale mieli albo przewagę warunków fizycznych, albo większe doświadczenie. Jak te kwestie wyglądają u Wardęgi? - W przypadku Sylwestra ani doświadczenie, ani warunki fizyczne nie są na jego korzyść, więc po prostu jak go trafię prawym to wydarzy się to, co powinno wydarzyć się w poprzednich walkach. Fizycznie mam wszystko, aby wygrać tę walkę w cuglach - wyznał aktor. Dodał na koniec:

Na pewno będzie mi łatwiej, bo Sylwestra nie będę się w ogóle bał. Nie mam żadnej niepewności.
Sebastian Fabijański
Sebastian Fabijański Sebastian Fabijański o walce w Fame MMA, KAPiF.pl

Wardęga postrzega Fabijańskiego jako człowieka samotnego. Co na to sam zainteresowany? Postanowił wspomnieć o miłości

Podczas jednego z programów realizowanych przed galą Fame MMA, szef Watahy wypowiedział się krótko o swoim rywalu. Dostrzega to, że jest samotny. Co ciekawe, Fabijański zgadza się ze zdaniem Wardęgi. - Nie znam ludzi, którzy nie są samotni. Sylwek jest pewnie bardzo czujnym obserwatorem, główka mu pracuje. Gdzieś to zobaczył [samotność Fabijańskiego - przyp. Red.], jestem samotny. Czy chciałbym mieć w swoim życiu kobietę, z którą mógłbym być szczęśliwy, z którą mógłbym stworzyć jakąś piękną historię? Tak. Nie mam jej, więc mogę być samotny - wyznał aktor. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do galerii.

Sebastian Fabijański
Sebastian Fabijański Sebastian Fabijański o walce w Fame MMA, YT Fame MMA
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.