Iga Świątek idzie jak burza. Po raz kolejny zwyciężyła Roland Garrosa, a przed nią Wimbledon. To w dużej mierze ojciec sportsmenki zaszczepił w niej pasję do tenisa. Trenowała również starsza siostra Igi, Agata. W rozmowie z TVP Sport Tomasz Świątek opowiedział o tym, jak wygląda relacja córek.
Iga Świątek i jej siostra przez jakiś czas trenowały pływanie. Jako pierwsza tenisem zainteresowała się Agata. "Była lepsza ode mnie i zawsze motywowało mnie to do treningów" - mówiła tenisistka w rozmowie z "Super Expressem." Siostry do dziś pozostają w bardzo dobrych relacjach. Od zawsze były dla siebie ogromnym wsparciem i motywowały się na treningach. Oprócz tego chętnie ze sobą rywalizowały, co podobało się Idze.
Iga chciała dogonić starszą siostrę i mocno ją to napędzało. I tu nie chodzi tylko o sport. Iga goniła ją na każdym polu, czy to na korcie, czy w nauce. Z racji wieku, Agata nie czuła z tego powodu na sobie żadnej presji. Taki układ, jaki miał miejsce w naszym domu, był bardzo dobry dla obu córek – mówił Tomasz Świątek w rozmowie z TVP Sport.
Z czasem jednak ogromny zapał Igi Świątek i chęć ciągłego wygrywania dała starszej siostrze znać, że to ona ma szanse na prawdziwą karierę. Aga Świątek odsunęła się na bok i od tej pory towarzyszyła siostrze z widowni. Dziś żyje z dała od blasku fleszy i bardzo ceni sobie prywatność. Profil na Instagramie jest otwarty jedynie dla najbliższych. Z biogramu wynika jedynie, że jest stomatologiem.