• Link został skopiowany

Krzysztof Skórzyński w "Dzień dobry TVN" o kulisach rezygnacji Dawida Kubackiego z zawodów. Łamał mu się głos

Krzysztof Skórzyński na antenie "Dzień dobry TVN" mówił o Dawidzie i Marcie Kubackich. Opowiedział, w jaki sposób dziennikarze dowiedzieli się, że skoczek zrezygnował z zawodów w Norwegii.
Krzysztof Skórzyński, Dawid Kubacki
Fot. Paweł Wodzyński/ East News ; Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl

20 marca Dawid Kubacki poinformował na Instagramie, że jego żona Marta Kubacka jest w szpitalu na oddziale kardiologii. Sportowiec podał także, że jej stan jest ciężki, a lekarze walczą o jej życie. Pod wpisem Kubackiego pojawiło się wiele komentarzy ze słowami otuchy. Kubackich wspierał m.in. Krzysztof Skórzyński.

Dawid, z całego serca wierzę, że wszystko będzie dobrze! Wszyscy myślami jesteśmy przy was - napisał. 

Teraz dziennikarz zabrał głos i opowiedział o rezygnacji Dawida Kubackiego ze skoków w Lahti oraz w Planicy. Widać, że był wyraźnie poruszony.

Zobacz wideo Prawniczka, modelka, trenerka personalna. Oto, kim są żony i partnerki polskich skoczków narciarskich

Krzysztof Skórzyński o Dawidzie Kubackim

Krzysztof Skórzyński jest nie tylko gospodarzem "Dzień dobry TVN", ale obsługuje też reportersko Puchar Świata w skokach narciarskich. To dlatego 21 marca, prowadząc wydanie śniadaniówki, opowiedział o kulisach tego, jak wyglądała rezygnacja Dawida Kubackiego z dalszego udziału w Pucharze Świata. Już na początku wypowiedzi łamał mu się głos. 

Zawieszam głos, wiecie dlaczego? Bo mam do tej sprawy bardzo osobisty stosunek, bo ja znam i Dawida, i Martę - zaczął.

Dalej wyjaśniał:

Ja wam powiem, jak to wyglądało z naszej perspektywy. Przed godziną 14:00 dostaliśmy wiadomość z Polskiego Związku Narciarskiego, że o godzinie 14:00 wszyscy musimy być w takim miejscu, to się nazywa mix zona,  to jest takie miejsce dla dziennikarzy pod skocznią, gdzie robi się wywiady. Wtedy zszedł do dziennikarzy na tę strefę Thomas Thurnbichler, trener reprezentacji, który miał takie krótkie wystąpienie, mówił o tym, że z powodów osobistych Dawid jest zmuszony wrócić do domu - wycofuje się z całego cyklu Raw Air. To jest ten cykl norweskich konkursów.

Skórzyński wiedział, że musiało stać się coś poważnego. Nikt jednak nie zadawał pytań. 

Powiem wam zupełnie uczciwie, że nie mieliśmy wątpliwości ani przez moment, że wydarzyło się dramatycznego. Jeżeli się wycofuje w takich okolicznościach zawodnika, który bije się o zwycięstwo w Pucharze Świata, a przynajmniej o podium w całym Pucharze Świata, to wiedzieliśmy, że jest bardzo źle. Zostaliśmy poproszeni o uszanowanie prywatności Dawida i niezadawanie pytań, więc czekaliśmy na te oficjalne informacje, Dawid się nimi podzielił wczoraj na Instagramie, mówiąc o tym, że Marta jest w szpitalu, z powodów kardiologicznych jest w ciężkim stanie i walczy o życie.

Skórzyński był też pod wrażeniem tego, jak zachował się Halvor Egner Granerud. Norweg wiedział, że bez udziału Kubackiego, to jemu przypadnie Puchar Świata. Nie chciał opowiadać o radości po zwycięstwie, wiedząc, że Kubacki mierzy się z poważnymi rodzinnymi problemami. 

Podszedł do mnie i powiedział: bardzo cię proszę, żebyś dzisiaj nie pytał mnie o radość z tego zwycięstwa, dopóki ja nie wiem, co się wydarzyło u Dawida, nie zadawaj mi tych pytań.

Dziennikarz dodał też:

Do końca tego konkursu staliśmy w gronie dziennikarzy i przysięgam państwu, my już chcieliśmy, żeby to się zakończyło, żeby ten konkurs był czymś tak niematerialnym.

Na koniec bezpośrednio zwrócił się do Kubackich. 

Dawid, Marta jesteśmy z wami całym sercem, modlimy się za was, za wasze dzieci, za waszą maleńką córeczkę wierzymy, że to się skończy dobrze - usłyszeliśmy.

My również trzymamy kciuki za Martę Kubacką.

Więcej o: