88. Gala Mistrzów Sportu, według większości ekspertów, zakończyła się bez większych niespodzianek. Sportowcem Roku 2022 została Iga Świątek, która w minionym roku wygrała dwa turnieje wielkoszlemowe i zaszokowała świat znakomitą serią 37 zwycięstw z rzędu. Drugi był żużlowiec Bartosz Zmarzlik, a trzeci Robert Lewandowski. Niektórzy uważają jednak, że niesprawiedliwe jest dziewiąte miejsce Pawła Fajdka i młociarz powinien być wyżej w zestawieniu.
Paweł Fajdek w rozmowie ze Sport.pl stwierdził, że powinien zająć znacznie wyższe miejsce.
Iga była bezkonkurencyjna. Tenis to sport globalny, niesamowicie się go ogląda, a takie sukcesy w tak młodym wieku to coś fenomenalnego. Chapeau bas, wielki szacunek. Takie historie rzadko się zdarzają. Na drugim miejscu chciałbym widzieć siebie. Jestem pięciokrotnym mistrzem świata i czegoś takiego w Polsce nie było. Na świecie jest tylko jeden człowiek, który miał tego więcej: Serhij Bubka - mówił w Sport.pl.
Stanowisko Pawła Fajdka wsparł na Twitterze Marcin Gortat.
Sorry, ale to jakieś jaja. Gość zdobywa piąte mistrzostwo świata i idzie na rekord szósty raz pod rząd i zostaje dziewiąty w plebiscycie.
To nie było ostatnie słowo Marcina Gortata w tej sprawie. Na przypomnienie jednego z internautów, że to kibice decydują o kolejności stawki, odpowiedział bardzo stanowczo.
Człowieku, ty naprawdę myślisz, że głosy tutaj dają miejsca? Czy tylko udajesz teraz?
Pod tweetem pojawiło się wiele komentarzy internautów, którzy uważają, że Paweł Fajdek traci na uprawianiu mało popularnej dyscypliny.
Tylko to jest bardzo niszowy sport.
Ale weźcie pod uwagę, że jego ludzie w telewizji widzą raz w roku.
Nawet ja jestem bardziej popularny od niego.
Wy również uważacie, że Paweł Fajdek został skrzywdzony?