• Link został skopiowany

Kamil Glik wrócił do domu z mundialu. Nagrano reakcje jego córek. "Mikołaj przyjechał"

Polscy piłkarze wrócili do domu po przegranym meczu z Francją podczas mundialu. Bliscy z pewnością się za nimi stęsknili. Córki Kamila Glika nie kryły emocji, gdy go zobaczyły.
Kamil Glik, Marta Glik, córka
Instagram @martaglik

4 grudnia Polska zagrała ostatni mecz podczas tegorocznego mundialu. Nasi piłkarze dali z siebie wszystko na boisku podczas tego spotkania, ale niestety spotkanie z Francją, która jest obecnie mistrzem świata, zakończyło się wynikiem 1:3, a tym samym nasi rodacy pożegnali się z Katarem. Teraz powoli wracają do domów, a bliscy publikują rozczulające nagrania. Nie mogło zabraknąć wideo z córkami Kamila Glika.

Kamil Glik wrócił do domu. Tak powitały go córki

Piłkarz od 2011 roku jest mężem Marty Glik, z którą doczekał się dwóch córek: Victorii i Valentiny. Najbliższa rodzina kibicowała biało-czerwonym prosto z Kataru, jednak wszystko wskazuje na to, że wrócili do domu nieco wcześniej niż sam Kamil Glik. 6 grudnia na Instagramie WAG pojawiło się nagranie, na którym jej ukochany wchodził z walizką do domu. Powitały go radosne krzyki dzieci, które skakały z radości. Widać, że się stęskniły.

Tata! - krzyczały entuzjastycznie córki Kamila Glika.
Mikołaj przyjechał - słyszymy w tle nawiązanie do daty przyjazdu piłkarza.
Zobacz wideo Kamil Glik wrócił do domu. Nagrano reakcje jego córek, gdy go zobaczyły

Reakcję córek Kamila Glika na jego powrót do domu obejrzysz w powyższym materiale wideo.

Kamil Glik zna żonę już od dziecka, jednak nie zawsze się lubili. W wywiadach wspominali, że za czasów gimnazjum nie potrafili na siebie spojrzeć. Wszystko zmieniło się w drugiej klasie, kiedy Marta Glik zaczęła pomagać mu w lekcjach, a znajomość weszła na kolejny poziom. Chodzili na dyskoteki i różnego rodzaju imprezy. Od tego czasu są swoimi pierwszymi i jednocześnie jedynymi partnerami.

Więcej o: