• Link został skopiowany

Barwy szczęścia (1739) - Iwona myśli o zmianie zawodu. Aleks i Witek postanawiają pomóc w sklepie Aldony

Co przydarzy się bohaterom "Barw szczęścia" w 1739. epizodzie serialu? Szanse na spokojne, bezstresowe życie wydają się naiwną mrzonką; zamiast tego poszczególne postaci mierzą się z wciąż nowymi, mniej lub bardziej codziennymi problemami. Śmierć Jareckiego zupełnie rujnuje psychikę Iwony; ponieważ niedopatrzenie lekarki zdaje się wywierać wpływ na całe jej życie, kobieta rozważa wreszcie zupełną zmianę zawodu. Do Witka i Alka dochodzi wreszcie, że kradzież nie jest w porządku - chłopcy postanawiają jakoś naprawić swój błąd. Tymczasem Jerzy coraz bardziej się izoluje; czy zacznie normalnie żyć mimo odejścia ukochanej małżonki?
Barwy szczęścia - odcinek 1739
Materiały prasowe - Barwy szczęścia - odcinek 1739

Barwy szczęścia - Konsekwencje lekarskiego błędu

Iwona nie jest w stanie normalnie funkcjonować; nie dość, że ma ogromne poczucie winy w związku ze śmiercią Jareckiego, to jeszcze i inni zdają się mieć do niej o to pretensje. Na pogrzebie sąsiedzi seniora pokazują ją sobie palcami; do przychodni nie przychodzi zaś tylu pacjentów, co kiedyś. Lekarka wyznaje bratu, że panicznie boi się popełnienia kolejnego błędu i że ma już dość dźwigania takiej odpowiedzialności.

Zadośćuczynienie

Aleks i Witek postanawiają pomóc w sklepie Aldony. Mają nadzieję, że w ten sposób wymażą swoje winy; dochodzi do nich, że wykradnięcie gotówki z bankomatu było błędem.

Marczak w rozpaczy

Jerzy coraz bardziej się izoluje; chce samotnie pogrążyć się w rozpaczy. W jego oczach dalsze życie bez Anny po prostu nie ma sensu. Widząc to, Małgorzata wkracza do akcji. Pomaga Jerzemu uprzątnąć mieszkanie, karmi go, po czym cierpliwie tłumaczy, że chociaż coś się kończy, być może zacznie się coś nowego...

Więcej o: