Podczas gdy Danka udaje się do chorej matki, Marek wciąż rozpamiętuje swój pocałunek z Natalią. Ona sama też nie może przestać o tym myśleć i wyznaje mężczyźnie, że liczy na jego rychłe odwiedziny. Sugestia Popławskiej wytrąca Marka z równowagi i wprowadza go w stan ciągłego rozkojarzenia. Czy Zimiński będzie w stanie powiedzieć „nie”?
Sandra i Michel nie mogą uwierzyć własnym oczom – recenzentka wystawiła im fantastyczną ocenę nowej płyty. Para zaczyna myśleć o teledysku. Z kolei Eliza denerwuje się przed spotkaniem z nowym szefem. Jak na złość, jeszcze przed wejściem do biura dziewczyna zostaje pozbawiona części garderoby, a to i tak dopiero początek – najgorsze wciąż przed nią...
Tomek wybiera się w odwiedziny do Beaty – sprzedaje ona kawę na plaży nad Wisłą. Beata wygląda na mile zaskoczoną i od razu zaczyna pocieszać Tomka – stara się go przekonać, że po ucieczce Anastazji wszystko kiedyś wróci do normy. Dziewczyna zwierza się Nowakowi, że też jest samotna, a przecież dobrze sobie radzi. Wdzięczny Tomek prosi Beatę o jej numer. Co knuje dawna znajoma Anastazji?