Artur ponownie ściera się z Marcinem. W nowym odcinku „M jak miłość” Marcin domyśla się, że Iza ma kłopoty i próbuje zmusić Skalskiego do wyznania prawdy. Rywal niechcący wyjawia, że Lewińska jest w ciąży, po czym pląta się we własnych kłamstwach. Mężczyźni szybko zaczynają się kłócić. Chcąc, żeby Chodakowski zapomniał o ukochanej i nie stanowił dłużej konkurencji, Artur mówi mu, że Iza wyjechała do Stanów Zjednoczonych i poroniła. Marcin nie ma pojęcia, że Lewińska przebywa w Gdyni i wciąż jest w ciąży. Czy Artur zajmie u jej boku miejsce poprzedniego ukochanego?
Andrzej źle znosi przygotowania do ślubu – zwierza się Marcinowi, że panikuje, i że strach przed tłumem gości zupełnie go paraliżuje. Niedługo potem Lisiecki niefortunnie spada ze schodów i jedzie do szpitala – okazuje się jednak, że nic się stała. Przejęta Marzenka proponuje, żeby wyprawić kameralny ślub jeszcze tego samego dnia, jedynie w obecności świadków i księdza. Andrzej jest wniebowzięty.