Żałoba po Tomku
W 1311 odcinku „M jak miłość” Tomek umarł w szpitalu; w odcinku 1312 złe nowiny docierają do rodziny Mostowiaków. Barbara dowiaduje się o wszystkim od Piotra Zduńskiego – przykre wieści sprawiają, że zanosi się płaczem. Także najbliższa rodzina Tomka zupełnie nie radzi sobie z zaistniałą sytuacją. Wojtuś przeznaczał każdą wojną chwilę na modlitwę za ojca, a teraz jest zupełnie załamany. Barbara słyszy od wnuka, że on sam pragnie śmierci... Wojtek odwiedza Zduńskich, ale szybko prosi babcię o powrót do domu – woli przeżywać żałobę razem z Joanną i Zosią.
Jacek w obronie Chodakowskich
Niespodziewanie do domu Chodakowskich przychodzi Jacek. Biznesmen widzi całą rodzinę pogrążoną w rozpaczy. To on zawozi Wojtka, Barbarę i Marysię do Zduńskich. Ponadto udaje mu się odgonić paparazzi, którzy nie zważając na świeżość tragedii starają się uchwycić Wojtusia na zdjęciach. Jacek rzuca się na dziennikarzy z pięściami. Z kolei Rogowski podejmie kolejną próbę odzyskania swojej żony...
Karski wkracza do akcji
Jakub nie może zaznać spokoju – dręczy go myśl, że Głowacki wciąż pragnie zemsty. Policjant odkrywa, że bandyta ma w domu zdjęcia rodziny Tomka – Joasi, Wojtka i Zosi. Wszystko wskazuje na to, że śmierć Chodakowskiego go nie zaspokoiła. Żeby chronić bliskich Tomka, Jakub podejmuje ogromne ryzyko. Chcąc spłacić swój dług, bierze winę na siebie i wysyła Głowackiemu SMS z wyznaniem, że to on zamordował jego brata.