Marcie Żmudzie-Trzebiatowskiej można pozazdrościć dobrej organizacji, bo jak wyznała, choinkę, pierniczki i prezenty miała gotowe już długo przed świętami. Aktorka była na wigilii w agencji aktorskiej. Można sobie wyobrazić, że 2019 rok był i jest dla niej niezwykle pracowity. Marta Żmuda-Trzebiatowska nie tylko gra w serialu "Na dobre i na złe", ale od 27 grudnia jej fani będą mogli zobaczyć ją także w serialu "Blondynka". Wcieli się tam w główną postać, czyli uwielbianą panią weterynarz Sylwię. Serial nie ma szczęścia do odtwórczyń głównej bohaterki, bo to już czwarta aktorka, która podejmuje tę rolę.
Marta Żmuda-Trzebiatowska jest nie tylko pracowita, ale ma także dobre wyczucie mody, a jej stylizacje są inspiracją dla wielu fanek. W opisie jednego z ostatnich zdjęć na jej profilu na Instagramie zdradza, że wybiera się na chwilę do pracy, a później na spotkanie wigilijne w agencji aktorskiej. Na tę okazję wybrała sukienkę w kwiaty marki Reserved, która świetnie do niej pasuje. Kreacja jest dostępna na stronie internetowej marki i kosztuje 299,99 zł. Czarną sukienkę ozdabia nie tylko wzór w niebieskie kwiaty, ale również eleganckie wiązanie przy dekolcie i dekoracyjne drapowania na wysokości biustu. Ma długość maxi i zakończona jest falbaną. Idealna dla romantyczek, a także miłośniczek stylu boho! Taka sukienka to również oryginalny wybór na spotkanie wigilijne, ale jak najbardziej trafiony.
Sukienki w kwiaty - nie tylko na lato
Kwiecisty wzór, szczególnie na sukienkach, zazwyczaj kojarzy nam się z latem i wiosną i jest to całkiem zrozumiałe. Mimo to w kolekcjach jesiennych oraz zimowych również znajdziemy wiele propozycji sukienek w kwiaty, choć dominuje tu trochę inna kolorystyka i oczywiście bardziej zabudowane fasony. Sukienki w kwiaty na jesień i zimę mają zazwyczaj bardziej stonowane i ciemniejsze kolory niż te letnie. Warto nie rezygnować z nich w chłodniejsze pory roku - będą świetnie wyglądać z kozakami lub botkami, wystając spod długich płaszczy. W taki sposób stworzyć można nonszalanckie stylizacje boho.
