Henryk Gołębiewski rozpoczął filmową karierę na początku lat 70., grając w głośnych w produkcjach "Wakacje z duchami", "Podróż za jeden uśmiech" czy "Stawiam na Tolka Banana". Niewiele osób jednak wie, że artysta wziął ślub w wieku 51 lat z Marzeną Matusik, a już ponad półtora roku później przyszła na świat córka aktora - Róża. Pociecha odmieniła życie artysty, który dziś ojcostwo uważa za swoją najważniejszą życiową rolę.
Narodziny Róży 28 sierpnia 2008 roku zbiegły się z trudnym czasem w życiu Henryka Gołębiewskiego, który zmagał się wówczas z rakiem oczodołu. Aktor w wywiadzie dla Plejady wyznał, że od początku był obecny w życiu pociechy oraz iż stworzył z nią wyjątkową więź. Przy okazji Henryk Gołębiewski wspomniał o obawach, które pojawiły się w nim po pojawianiu się na świecie Róży. "Pierwsza myśl była taka, że córka się urodzi, a ja umrę. Ale już następnego dnia inaczej na to spojrzałem. Pomyślałem: Inni pokonują raka, to dlaczego nie ja? Zamartwianie się nie ma sensu. Trzeba pozytywnie myśleć. A ja całe życie pozytywnie myślę. To naprawdę pomaga" - powiedział wyraźnie wzruszony aktor.
PRZECZYTAJ TEŻ: Henryk Gołębiewski pojawił się na festiwalu z córką. Widzowie mogą ją kojarzyć z popularnego paradokumentu
Córka Henryka Gołębiewskiego, Róża, jest dla aktora oczkiem w głowie. Ojca i pociechę łączy wyjątkowa, przyjacielska relacja. Co ciekawe córka artysty już ma na swoim koncie rolę w serialu "Lombard. Życie pod zastaw". Okazuje się jednak, że nastolatka nie ma w planach kontynuacji serialowej kariery. Róża Gołębiewska pasjonuje się fotografią i właśnie na tym polu chciałaby się dalej rozwijać. W wywiadzie dla Plejady opowiedziała o tym, jak świetne relacje łączą ją z ojcem. "Z tatą nie mam tematów do kłótni. Charakter mam mamy, może stąd to napięcie między nami (śmiech). Po tacie mam poczucie humoru" - wyznała córka Henryka Gołębiewskiego.
Nie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj Plotek.pl naGOOGLE NEWS