Mlynkova i Nowicki stanęli na ślubnym kobiercu w 2004 roku. Rok później powitali na świecie syna Piotra. Niestety relacja para nie przetrwała próby czasu. Dziś układają sobie życia z dala od siebie. Mlynkova jest z Marcinem Kindlą, a Nowicki z Olgą Paszkowską. Mimo rozstania, piosenkarka i dziennikarz nadal pytani są o relację z przeszłości. Z "Życia na gorąco" dowiedzieliśmy się, że podobno Nowicki i Mlynkova mają dobre stosunki. "Kiedy Łukasz i Olga przygotowywali listę swoich gości, dla obojga było oczywiste, że nie może na niej zabraknąć byłej żony. Nie miał wątpliwości, że Halina powinna móc przyjeżdżać do Albanii, kiedy tylko będzie miała na to ochotę. Bo przeszłość zostawili za sobą i towarzyszą im bardzo pozytywne emocje" - czytaliśmy. Co na to wokalistka?
Wspomniany fragment publikacji ukazał się oczom Mlynkovej, która zareagowała na te rewelacje na InstaStories. "To nie jest prawda! Proszę przestać spekulować! Kategorycznie odcinam się od bardzo trudnej dla mnie przeszłości i wszystkie tego typu artykuły są nieprawdziwe!" - grzmiała. Już kilka lat temu podczas wywiadu dla Jastrząb Post, Mlynkova dała do zrozumienia, co sądzi o dawnej relacji. - On ma swój świat, ja mam swój świat. Ja myślę, że ludzie nie powinni już sobie wchodzić w drogę i tego się trzymamy. [...] Nasz syn jest już pełnoletni. Oni się spotykają, umawiają. To już idzie poza mną - wyznała wtedy wokalistka. Wspomniane oświadczenie Mlynkovej jest w naszej galerii.
Prezenter w programie "Taki jak ty" wypowiedział się na temat byłej żony. - Halina jest matką mojego syna. Co za tym idzie, jedną z najważniejszych osób, jakie spotkałem w moim życiu - mówił przed laty. Dodał ponadto, jak stworzyć udane relacje po rozwodzie. - Ludzie czasem się krzywdzą, ludzie robią sobie złe rzeczy, ludzie bywają wobec siebie okrutni. Więc rozumiem, że może być żal, chęć rewanżu. Między nami takich sytuacji nie było, w związku z tym nie ma też żadnego powodu, żeby zaistniały takie sytuacje. Jeżeli z kimś spędzasz dziesięć lat swojego życia, a potem źle o nim mówisz bądź źle go traktujesz w swoich wspomnieniach, to jakbyś źle traktował samego siebie - oznajmił Nowicki. Co sądzicie o jego słowach?