Rusin zaskoczona tym, co zrobił dla niej Kujawa. "Muszę dojść do siebie"

Kinga Rusin od dawna układa sobie życie u boku Marka Kujawy. Para jest w ciągłej podróży, co możemy obserwować na Instagramie. Co działo się u nich ostatnio?

Zakochani odwiedzili Stany Zjednoczone. Jeszcze niedawno Rusin zachwycała się pięknem Peru, a obecnie zwiedza inne miejsce, które zaproponował jej Marek Kujawa. Trzeba przyznać, że podkręcił tempo wycieczki. Jego ukochana wciąż jest w szoku.

Zobacz wideo Goździalska szczerze o Stanowskim. Wspomniała o Rusin

Kinga Rusin zachwycona niespodzianką od Kujawy. "Jestem nieco oszołomiona"

"Z Peru prosto do … Las Vegas! Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki! Z królestwa Inków do stolicy rozrywki! Z kraju, który ciągle żyje swoją przeszłością do świata przyszłości" - napisała dziennikarka w najnowszym poście. Niespodziankę zaplanował dla Rusin jej ukochany, który zarezerwował dla nich wyjątkowe miejsce noclegowe. "Marek wiedział, jak mnie zszokować. Dodatkowo wziął nam pokój na ostatnim … 50. piętrze (Palazzo ma 196 metrów wysokości i jest najwyższym budynkiem w Las Vegas). Dobrze, że po Peru nie mam już choroby wysokościowej. A to wszystko po to, żeby mieć idealny, niczym niezakłócony widok na Sphere, ostatnie osiągnięcie techniki audio-wizualnej" - opisała radosna Rusin. Zapierające dech w piersiach widoki z tej podróży z pewnością na długo zostaną w jej pamięci. Kilka kadrów zamieściła w najnowszym poście, a część zdjęć z niego znajdziecie w galerii. Duże wrażenie wywarł na dziennikarce film "Pocztówki z Ziemi" w 4D. "Po seansie siedzieliśmy jeszcze długo nie w kasynie, a w naszym pokoju z nosami przyklejonymi do okien i patrzyliśmy na tę niesamowitą ledową, również na zewnątrz, gigantyczną kulę (112 m wysokości i 157 m średnicy, ponad 18 tysięcy miejsc na widowni w środku). W galerii zamieszczam filmiki, żeby choć trochę wam przybliżyć to, co widzieliśmy" - dodała. Sama zainteresowana wspomniała, że potrzebuje ochłonąć.

Jestem nieco oszołomiona. Muszę dojść do siebie, bo zaraz ruszamy dalej…

- napisała na końcu.

Kinga Rusin zawsze przyciąga uwagę internautów. Co sądzą o jej nowym poście?

Dziennikarka przekształciła swój Instagram w podróżniczy pamiętnik, który bardzo cenią jej fani. "Niech ta podróż się nie kończy, a pan Marek niech zaskakuje panią i nas", "Powtórzę się - uwielbiam patrzeć na pani szczęście!", Pan Marek to skarb! Ale pani zasłużyła na niego! Czekamy na dalsze takie zaskakujące relacje" - czytamy pod postem.

Więcej o: