Kinga Rusin przez wiele lat występowała w roli prowadzącej program "Dzień dobry TVN". W 2020 roku pożegnała się z formatem i poinformowała o swoich planach. "Chcę realizować swoje kolejne marzenia, wykorzystać swobodę i niezależność finansową, którą mam dzięki świetnie prosperującej firmie kosmetycznej - mojej dumie. Chcę współtworzyć nowe ciekawe projekty w kilku obszarach: telewizja, biznes, działalność społeczna" - pisała w sieci. Oprócz zawodowych wyzwań Kinga Rusin bardzo dużo czasu poświęca na podróże. Tym razem wybrała się do Ameryki Południowej. Na miejscu nie wszystko było idealne. Doświadczyła trzęsienia ziemi w Peru.
Na instagramowym profilu Kingi Rusin pojawił się post, w którym opisała swoje doświadczenia związane z trzęsieniem ziemi w Peru. Zaczęło się od ostrzeżenia. "Cuzco, święte miasto Inków, przywitało nas… alarmem sejsmicznym! Wszyscy potraktowali go bardzo poważnie, chociaż trzęsienia ziemi, o różnej sile, to tu chleb powszedni. Jednak po wydaniu przez Japonię kilka dni wcześniej ostrzeżenia przed "mega trzęsieniem ziemi" nawet w Cuzco się tym przejęli" - pisała w długim poście. Kinga Rusin zaznaczyła, że cała sytuacja była dla niej stresująca. "Wstrząsy odczuliśmy dopiero w nocy, w hotelu - wyraźne, chociaż o sile "zaledwie" 4,4 w skali Richtera, czyli standardowe jak na to miejsce. My mniej przywykliśmy do trzęsących się sufitów niż lokalsi, więc trochę strachu jednak było" - przekazała w mediach społecznościowych. Zdjęcia z wyprawy Rusin znajdziecie w galerii na górze strony.
Niedawno pod postem Kingi Rusin pojawił się komentarz od internauty, który zwrócił uwagę na zarobki Polaków i ich możliwości podróżnicze. "Pokazy zdjęć super, ale taka wyprawa dla przeciętnego Polaka nigdy się nie zdarzy" - napisał. Kinga Rusin ruszyła z odpowiedzią. "Na naszej podróżniczej drodze poznaliśmy ludzi (również z Polski), którzy np. podróżują i pracują na miejscu (dorywczo przez jakiś czas). Jak zarobią, ruszają dalej. Wszędzie można też znaleźć miejsca na każdą kieszeń. To wymaga czasu i sprytu, ale się da" - pisała. ZOBACZ TEŻ: Wstrząsające nagrania Kingi Rusin. Widziała nawałnicę na Mazurach. "Przerażające pół godziny"
Nie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj Plotek.pl naGOOGLE NEWS