Od premiery "Seksmisji" minęło już 40 lat, a Polacy wciąż chętnie wracają do niezwykłych przygód ostatnich przedstawicieli płci męskiej. Nietuzinkowy humor i wyjątkowa historia to jedne z licznych zalet produkcji Juliusza Machulskiego. Film był też niezapomnianą przygodą dla wielu aktorów m.in. Jerzego Stuhra. Częścią docenionej obsady była również Bożena Stryjkówna. Choć rola Lamii Reno na długo została w pamięci widzów, to sama Stryjkówna szybko zniknęła z wielkiego ekranu. Jak wygląda teraz i czym się zajmuje? Jej najbardziej aktualne zdjęcia znajdziecie w galerii na górze strony.
Nie jest tajemnicą, że aktorka otrzymała rolę po znajomości od swojego męża - Juliusza Machulskiego. Choć jej udział w "Seksmisji" był niepodważalnym sukcesem, to kariera telewizyjna dosyć szybko się zakończyła. Stryjkówna miała otrzymywać różne propozycje, jednak żadna z nich nie stanowiła dla niej wyzwania, a właśnie tego w aktorstwie szukała filmowa Lamia. Gwiazda porzuciła więc marzenia o dużym ekranie i przeniosła się do teatru. Od 2009 roku do 2014 roku pracowała jako kierownik Ogniska Teatralnego Teatru Ochoty. W 2023 roku media donosiły, że Stryjkówna zajmuje się konsultacjami do spraw aktorstwa na planach filmowych. A jak potoczyło się jej życie romantyczne?
Bożena Stryjkówna i Juliusz Machulski poznali się na studiach. Oboje zdawali na polonistykę na Uniwersytet Warszawski. On się dostał, ona nie. Później drogi pary zeszły się na łódzkiej filmówce. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Stryjkówna była pierwszą żoną Machulskiego. Ich związek trwał 13 lat. Później reżyser związał się z aktorką rosyjskiego pochodzenia Lizą. Relacja zakończyła się dosyć szybko. Prawdziwą miłość odnalazł na planie "Kilera". Obecna żona Ewa, była kostiumolożką i dekoratorką wnętrz. Para od niemal 30 lat tworzy zgrane małżeństwo. A co z Bożeną Stryjkówną? Wiadomo, że aktorka nie wyszła ponownie za mąż i wciąż pozostaje singielką. ZOBACZ TEŻ: Hanna Stankówna to nie tylko "Seksmisja". Ma na koncie wiele świetnych ról. Taką ją zapamiętamy