Krzysztof Skiba w sierpniu ubiegłego roku został mężem Karoliny Kempińskiej. Muzyk jest starszy od swojej drugiej żony o 26 lat. Okazuje się, że nie tylko ukochana artysty jest od niego młodsza, ale także jego teść. W podcaście Żurnalisty lider Big Cyc zdradził, jak wyglądają jego relacje z ojcem wybranki. Wyznanie satyryka może zaskoczyć.
Związki z dużą różnicą wieku często budzą kontrowersje. Krzysztofa Skibę i jego żonę Karolinę dzieli aż 26 lat. Nic więc dziwnego, że podczas rozmowy muzyka z Żurnalistą, podcaster zdecydował się poruszyć ten temat. Zapytał artystę, jak dogaduje się ze swoim młodszym o rok teściem i czy rodzice jego wybranki nie mieli nic przeciwko ich małżeństwu. Okazuje się, że teściowie lidera Big Cyc bez problemów go zaakceptowali.
Rodzice Karoliny to są fantastyczni ludzie. To są ludzie inteligentni, po studiach, dobrzy, prowadzą firmy, są z innego świata niż ja. Trochę czasem żartuje i nabija się z artystów, a szczególnie takich jak ja, trochę wariatów. Ale z całą sympatią to robi. To są ludzie otwarci na świat, mówią językami, bywali na świecie. Fantastyczni ludzie, zupełnie nie było czegoś takiego, jak trudna rozmowa
- opowiadał Krzysztof Skiba. Podkreślił też, że dla jego teściów najważniejsze jest szczęście córki, nie próbowali więc odradzać jej związku ze starszym od ponad ćwierć wieku muzykiem.
Karolina Skiba jakiś czas temu wyznała, że chorowała na raka piersi. Ukochana muzyka zdradziła, że jej mąż również zmagał się z problemami zdrowotnymi. Nie wyjawiła jednak, co dokładnie dolegało muzykowi. Stwierdziła natomiast, że trudne momenty tylko umocniły ich uczucie. "Już jakiś czas temu o tym mówiłam: jestem po agresywnym raku piersi. I pełnym leczeniu. Krzyś o swoich nie mówił publicznie, więc nie będę wchodzić w szczegóły, ale też miał swoje batalie. Chodzi o to, że gdy przychodzi myśl, że możesz kogoś stracić, dopiero widzisz, co na sto procent czujesz" - napisała na Instagramie.
Nie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj Plotek.pl naGOOGLE NEWS