• Link został skopiowany

Guns N' Roses odwołali koncert. Powód? Tajemnicza choroba

Zespół Guns N' Roses przekazał smutne wieści. Grupa odwołała koncert w St. Louis. Podano powód, jednak nie jest on do końca jasny.
Guns N' Roses
Agencja Wyborcza

Guns N’ Roses to amerykański zespół hard rockowy, który powstał w 1985 w Los Angeles. Grupa wydała sześć albumów studyjnych, które sprzedały się w ponad 100 milionach egzemplarzy na całym świecie. W sobotę 9 września muzycy mieli zagrać swój od dawna zaplanowany koncert w amerykańskim St. Louis. Niestety, do wydarzenia nie doszło, a w sieci pojawił się niepokojący komunikat.

Zobacz wideo Natalia Nykiel zaśpiewała hit Disneya. "To była wielka nobilitacja. Śpiewam tę piosenkę na koncertach do dziś"

Guns N’ Roses odwołali koncert. Powodem tajemnicza choroba

W mediach społecznościowych Guns N’ Roses pojawił się oficjalny komunikat, z którego dowiedzieliśmy się, że wydarzenie nie dojdzie do skutku. Powodem odwołania koncertu jest nagła choroba jednego z członków zespołu. "Gunners, koncert zaplanowany w St. Louis na 9 września został przełożony z powodu choroby. Trzymajcie się swoich biletów. Fani, którzy nie będą w stanie pojawić się w nowym terminie, będą mogli ubiegać się o zwrot pieniędzy. Dziękujemy za wsparcie" - napisano na Instagramie

 

Opublikowany wpis niewiele wyjaśnia. Członkowie zespołu nie podali zbyt wielu szczegółów. W związku z tym nie wiadomo, o jaką chorobę chodzi oraz któremu z muzyków może coś dolegać. Co za tym idzie, nie wiadomo również co z kolejnymi koncertami grupy. Następny jest zaplanowany na wtorek 12 września w Knoxville w stanie Tennessee. 

Guns N’ Roses mają pecha. St. Louis to dla niech przeklęte miejsce

Pod udostępnionym postem niemalże od razu zaczęły pojawiać się liczne komentarze. Fani zaczęli przekazywać wyrazy wsparcia i życzyć szybkiego powrotu do zdrowia. Część z nich zwróciła również uwagę na niezbyt przyjemny zbieg okoliczności. Internauci zauważyli, że zespół ma pecha, jeśli chodzi o występy w St. Louis. Przypominali, że koncert z 2 lipca w 1991 roku, który nazwano "Riverport Riot" nie miał szczęśliwego finału. Wówczas wokalista grupy Axl Rose miał zdenerwować się na fana z kamerą i rzucił się w tłum, aby się z nim skonfrontować. Po wszystkim miał powiedzieć kilka nieprzyjemnych słów, co jeszcze bardziej rozwścieczyło publiczność. Po koncercie doszło do zamieszek. 

Więcej o: