Książę Harry i Meghan Markle zostali oficjalnie zaproszeni na koronację Karola III, ale nie dali jeszcze odpowiedzi, czy wezmą udział w uroczystościach. Teraz okazuje się, że Sussexowie mają kilka żądań wobec organizatorów. Czy pałac spełni ich prośby?
"Mirror" informuje, że wciąż trwają negocjacje z książęcą parą. Meghan i Harry domagają się, żeby ich dzieci zostały uwzględnione w planie uroczystości. Archie w maju skończy cztery lata, a Lilibet w czerwcu będzie obchodzić drugie urodziny. Korespondencja z Pałacu Buckingham nie zakładała udziału dzieci Sussexów.
książę Harry, Meghan Markle, król Karol III, królowa Camilla Fot. Martin Meissner / AP Photo
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Książę Harry i Meghan Markle żądają także, żeby oficjalnie wspomnieć o Archim, którego urodziny wypadają w dniu koronacji. Para oczekiwałaby jakiegoś ukłonu w stronę syna podczas lunchu, bądź też przyjęcia przy drinku. Może być to nawet drobna wzmianka na temat urodzin. Informator "New York Post" stwierdził jednak, że Pałac Buckingham obawia się chaosu, jaki może z tego wyniknąć.
Sussexowie chcieliby też móc dołączyć do rodziny królewskiej na balkonie, by razem pomachać w kierunku poddanych. Jednak jak podaje informator portalu Express, nie ma szans, żeby tak się stało.
Ostatnio powiedzieli, że chcą być na balkonie podczas koronacji, nie dając jednocześnie potwierdzenia, że tam będą (...). Nie ma szans, żeby znaleźli się na balkonie. Królowa chciała odchudzonej monarchii. Karol dalej to egzekwuje. Świetnie poradził sobie z Andrzejem - stwierdziła Angela Mollard.
Myślicie, że rodzina królewska przystanie na warunki Harry'ego i Meghan?