Bartosz Opania jest synem Mariana Opanii i tak jak ojciec poszedł aktorską ścieżką rozwoju. Sympatię widzów zyskał za sprawą produkcji takich jak: "Na dobre i na złe", "Historia kina w Popielawach" czy "Cisza". Aktor miał ogromne sukcesy zawodowe na koncie, ale w prywatnym życiu mierzył się z poważną chorobą. Bartosz Opania cierpiał na depresję. Po długim czasie przerwy medialnej gwiazdor pojawił się na premierze filmowej produkcji "Filip".
Polecamy: Bartosz Opania wstąpił do wojska! "Obowiązki żołnierskie są w tej chwili najważniejsze"
Bartosz Opania jest spełnionym mężem i ojcem oraz aktorem. Tak myśleli wszyscy aż do 2019 roku, kiedy mężczyzna przełamał tabu i powiedział wprost, że jest chory na depresję. Wiele osób było zdziwionych wyznaniem aktora, którego każdy utożsamiał ze świetną karierę i idealnym życiem rodzinnym. Po długiej przerwie medialnej okazało się, że Bartosz Opania bardzo zaangażował się w pomoc ukraińskim uchodźcom. Aktor wstąpił do 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej i zmienił swoje życie o 180 stopni. Później Opania jednak podkreślił, że nie rezygnuje z aktorstwa, a ponadto wrócił do pasji muzycznej. Zaczął się także pojawiać się na imprezach branżowych. 28 lutego 2023 roku przyszedł na premierę filmową "Filipa". Nie pozował na ściance fotoreporterom, ale paparazzi złapali go, gdy wchodził do kina.
Bartosz Opania zjawił się na ściance w granatowym płaszczu, który dobrze korespondował z całą resztą stylizacji. Koszulę w tym samym kolorze i wytarte jeansy dopełnił skórzanym paskiem i butami w jasnobrązowym odcieniu. Miło było go ponownie zobaczyć na ściance po medialnej nieobecności.