Magda Gessler zbudowała własne imperium gastronomiczne i silną, rozpoznawalną markę osobistą. Nic więc dziwnego, że restauratorka nawet w czasach kryzysu nie boi się o własne restauracje. Okazuje się, że ma ku temu powody. Podała konkretne przyczyny pewności siebie w czasach, gdy inne restauracje upadają z powodu rosnącej inflacji. Sprawdziliśmy też, jak wygląda cennik w menu "U Fukiera".
Restauratorka jest zdania, że inflacja niewiele zmieniła pod względem preferencji zamożnych Polaków, którzy nadal chcą dobrze zjeść i dobrze wyglądać, wydając na to spore sumy. Podkreśliła:
Wszystkie dobre restauracje mają teraz więcej gości. To jest taka selekcja. Sprzedają się najdroższe hotele, najdroższe podróże, najlepsza i najdroższa moda. Nie ma miejsca dla ludzi, którzy są żadni - powiedziała w rozmowie z Jastrząb Post.
Później dodała, dlaczego tak myśli. Zdaniem Magdy Gessler kryzys nie jest sprawiedliwy, a ci najbogatsi nadal będą mogli luksusowo się prowadzić:
Kryzys zawsze czyni takie wybory, nie zawsze są one sprawiedliwe, ale są bezwzględne - podsumowała.
Postanowiliśmy sprawdzić w takim razie, ile kosztują dania u Magdy Gessler. Okazuje się, że ceny są naprawdę wysokie - wyższe nawet niż w jednej z innych warszawskich restauracji, cieszących się rekomendacją Michelin. Za schabowego z zasmażaną kapustką zapłacicie w "U Fukiera" 86 złotych, za połowę kaczki z jabłkami przyjdzie wam już zapłacić... 159 złotych. Tak wygląda aktualny cennik:
Magda Gessler, menu 'Fukier' Menu 'Fukier' screen
Magda Gessler, menu 'Fukier' Menu 'Fukier' screen
Widać jak na dłoni, że ceny samych drugich dań zaczynają się od 75 złotych, a kończą nawet na 280 złotych. I choć restauratorka zawsze podkreśla, że są to dania ze składników najwyższej jakości, cennik ten nadal jest wyższy niż w innych, równie ekskluzywnych, restauracjach. Zapewne jednak Gessler ma rację - w kryzysie bogaci bogacą się nadal i nawet takie ceny w menu ich nie odstraszą.