29 sierpnia 2022 roku ruszył pierwszy odcinek reality show "Love Island. Wyspa miłości". W tej edycji możemy poznać Inez Sadkowską, Jakuba Grabarka, Paulinę Wilk, Kamila Rybaka, Karolinę Radziszewską, Mateusza Górskiego, Weronikę Piątek, Pawła Hysa, Weronikę Blochajmer, Sebastiana Kalinowskiego i Wiktorię Reglińską. Uczestnicy nie mieli jednak okazji od razu się sparować. Produkcja zmieniła zasady gry i postawiła na szybkie randki.
Ku zaskoczeniu wszystkich w programie, uczestnicy i uczestniczki zaczęli od bliższych spotkań, które miały im ułatwić lepsze poznanie "wyspiątek". Padło wiele pytań, m.in. o grę wstępną i finał. Jedno z nich dotyczyło także seksu na pierwszej randce. Jakub Grabarek w pierwszym odcinku nawiązał "kontakt wzrokowy" i nie szczędził komplementów uczestniczkom.
Bardzo lubię nawiązywać kontakt wzrokowy. Dużo idzie wyczytać. Bardzo ładne oczy masz - podkreślił uczestnik.
Przed randkami w stylu speed dating uczestnicy i uczestniczki mieli okazję zamienić z sobą kilka zdań. Wtedy jeden z mężczyzn zadał pytanie o flikflaka. Paweł Hys zapytał wprost:
A ktoś z was potrafi flikflaka?
Później dopiero okazało się, że chodzi o zrobienie salta. Mężczyzna stwierdził, że zrobienie salta do tyłu na randce przed kobietą może być gwarancją sukcesu. Internauci nie byli jednak zachwyceni tym, co przed chwilą usłyszeli. Na stronie instagramowej "Love Island. Wyspa miłości" pisali:
Koszmarek. Inteligencją raczej nie grzeszy...
Wielu osobom nie spodobało się także zachowanie najmłodszej uczestniczki - Wiktorii:
Ta Wiktoria jest wkurzająca.
Młoda za bardzo kozaczy - podkreślił inny internauta.
Najczęściej jednak internauci zwracali uwagę na brak dotychczas obowiązkowego punktu pierwszego odcinka, czyli parowania. Po wieczornych zabawach w ciuciubabkę, tańcach czy drinkach nad basenem - nie było miejsca na dobieranie się w pary. Co więcej, uczestnicy spali osobno. Dziewczyny mogły spędzić noc w sypialni, a panowie... w ogrodzie.
Do parowania jednak doszło, ale dopiero kolejnego dnia. Prowadząca show Karolina Gilon zaprosiła islandersów do kręgu ognia, by dobrali się w pary. Ostatecznie pierwsze związki potworzyli:
Jedynym singlem na wyspie został Sebastian, ale Inez szybko uznała, że odejdzie zamiast niego. Do tego jednak nie doszło. Zmiany uległy zmianie i to widzowie ostatecznie zdecydują, jak sparują się uczestnicy programu.
Paweł wciąż zostaje w grze i ma szansę na miłość. Tym bardziej że w willi pojawiły się dwie nowe uczestniczki. Czy któraś z nich podbije jego serce?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!