Ciemne, gęste, lekko skręcone włosy to zarówno znak rozpoznawczy, jak i wielki atut Katarzyny Cichopek. Celebrytka z pewnością dobrze o tym wie, dlatego od lat wierna jest swojemu naturalnemu kolorowi i nigdy nie zdecydowała się na radykalne cięcie. Fanom zresztą trudno byłoby wyobrazić sobie prowadzącą "Pytanie na śniadanie" w innym wydaniu. Owszem, kilka razy dała się sfotografować mając na głowie blond perukę, w takiej też grała nauczycielkę śpiewu Klaudię w serialu "Tancerze", ale już na pierwszy rzut oka było widać, że ten odcień ewidentnie ją "gasił" i nie podkreślał jej urody. Cóż, Kasia jest urodzoną brunetką.
Telewizyjna gwiazda pochwaliła się na Instagramie nową fryzurą. W tym celu nagrała krótką relację w biegu, tuż po opuszczeniu salonu fryzjerskiego, który przy okazji zareklamowała. Jeśli komukolwiek przyszło na myśl, że serialowa Kinga z "M jak miłość" przeszła metamorfozę, która zmieniła ją nie do poznania, jest w błędzie, bo i tym razem obyło się bez szaleństw.
Katarzyna zdecydowała się na bardzo delikatną koloryzację, pogłębiającą jej naturalny kolor włosów. Do tego wyprostowano jej sięgające ramion pasma. Cichopek nie kryła zadowolenia z usługi:
Rano w kręconych, teraz w prostych, ale są odświeżone. Super koloryzacja! – zachwala pracę fryzjera na nagraniu.
Jak wam się podoba nowa fryzura Katarzyny? Jest lepiej?