Więcej o programach telewizyjnych przeczytacie na gazeta.pl.
Klaudia El Dursi w niemal każdym odcinku czwartej edycji "Hotelu Paradise" wyglądała bardzo elegancko i stawiała na minimalizm. Wieczorowe suknie ozdabiała jedynie delikatną biżuterią, a jej włosy układane były zazwyczaj w subtelne fale lub proste pasma. W finale jednak nawiązała niezbyt udany romans z ekstrawagancją i odważyła się, by zaszaleć ze stylizacją i z niebanalną fryzurą. Chciała zrobić widzom niespodziankę? Niestety nie wszystkim spodobała się w takim wydaniu.
Emisja finału czwartej edycji "Hotelu Paradise" planowana jest w telewizji na 6 grudnia. Jednak już teraz w sieci pojawiają się zapowiedzi ostatniego odcinka, dzięki którym wiemy, jaką stylizację na tę okazję wybrała prowadząca show - Klaudia El Dursi. Przed kamerą wystąpiła w białej, mieniącej się, balowej sukni. Na jej dekolcie zawisł dużych rozmiarów naszyjnik. Z pozoru elegancką i klasyczną kreację przełamała... szarymi, plecionymi warkoczykami na głowie.
Internauci są bezlitośni i nie omieszkali się skrytykować fryzury celebrytki.
Klaudia, co oni ci zrobili? Przez cały sezon wyglądałaś jak petarda, a w finale wyglądasz, jakby ktoś założył ci mop na głowę.
Niestety stylista zawalił po całości. Czy Klaudia przegrała jakiś zakład z fryzjerem?
Taka ładna kobieta i tak ją oszpecić... Przekombinowaliście - czytamy w komentarzach.
Zgadzacie się z opiniami, że finałowa fryzura Klaudii El Dursi rzeczywiście jest dla niej niekorzystna?