Więcej na temat gwiazd przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W nocy z poniedziałku na wtorek rodzinny grób rodziny Stuhrów na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie został zdewastowany. Na nagrobku pojawiły się fioletowe napisy: "Morderca Polaków" oraz "M. Stuhr agent Putina". Maciej Stuhr skomentował już sytuację na Facebooku. Aktor jest w szoku, że ktoś był w stanie dopuścić się tak okrutnego aktu wandalizmu tylko dlatego, że ma odmienne poglądy. Swoje zdanie na temat chuliganów, którzy się do tego przyczynili, wyraziła również jego koleżanka po fachu - Aleksandra Popławska, która gra ze Stuhrem w serialu "Szadź".
Aleksandra Popławska nie przeszła obojętnie obok tego, co wydarzyło się z grobem Stuhrów na krakowskim cmentarzu. Aktorka zamieściła na Instagramie screen postu Macieja Stuhra. Wyraziła swój gniew, a także współczucie.
To już jest DNO. Profanowanie grobu rodziny Macieja Stuhra to szczyt ludzkiej podłości. Jeszcze chwilę, a skoczymy sobie do gardeł i się pozagryzamy. Maćku, współczuję bardzo - czytamy pod postem aktorki.
W dalszej części wpisu Aleksandra Popławska zacytowała piosenkę Kazika "Coście skur**syny uczynili z tą krainą?".
Coście skur**syny uczynili z tą krainą?
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną
Ci modlący się co rano i chodzący do kościoła
Chętnie by zabili ciebie tylko za kształt twego nosa
Już ruszyły wody z góry do jeziora zatrutego
Do jeziora nienawiści, domu smoka pradawnego - podsumowała.
Sprawa została zgłoszona oczywiście na policję. W rozmowie z TVN24 rzecznik policji potwierdził, że policja wyjaśnia sprawę i szuka sprawców.