Od dawna mówi się o konflikcie pomiędzy księżną Kate i Meghan Markle. Panie miały za sobą nie przepadać, a żona księcia Williama podobno tuż przed ślubem doprowadziła wybrankę księcia Harry'ego do łez. Ponoć teraz ich relacje nieco się polepszyły, a one pogodziły się jakiś czas temu. Zrobiły to po to, by polepszyć stosunki członków rodziny królewskiej, o czym przeczytać możecie tutaj: Meghan Markle i księżna Kate "są bliżej niż kiedykolwiek". Połączyć miały je także narodziny córki Meghan i Harry'ego, Lilibet.
Po narodzinach dziecka Markle nieco usunęła się z życia publicznego, jednak od kilku dni pojawia się na oficjalnych wydarzeniach. Za każdym razem jej stylizacje wzbudzają zainteresowanie. Pisaliśmy już o czarnym komplecie, czy jesiennym zestawie. Teraz jednak uwagę zwrócił jej beżowo-karmelowy outfit, w którym pojawiła się 25 września.
Jest niemal identyczny jak ten, w którym Kate wystąpiła już w maju. Obie miały dłuższy płaszcz oraz spodnie z wyższym stanem i szerokimi nogawkami. Do tego dobrały buty na obcasie. Co więcej, nawet fryzury miały podobne - Meghan ułożyła włosy w kok, a Kate zaczesała je do tyłu i spięła.
Czyżby Meghan chciała pokazać Kate, że ta jest dla niej wzorem i nie chce dalej żyć z nią skłócona? Nie wiadomo, co było przyczyną takiego wyboru stylizacji. Obowiązujące trendy? Jednak naszym zdaniem raczej nie był to przypadek, ponieważ zdjęcia żony księcia Williama trafiły do sieci już jakiś czas temu. A wy macie jakieś teorie?