Premierowy odcinek "Rolnik szuka żony". Rekord otrzymanych listów, piosenka dla uczestniczki i łzy Marty Manowskiej

W premierowym odcinku ósmej edycji "Rolnik szuka żony" Marta Manowska przybyła do uczestników z listami, które otrzymali od zainteresowanych nimi widzów. Jeden z bohaterów był szczególnie wybredny. Łatwego wyboru nie miała również Kamila.

Już wiadomo, że w najbliższych odcinkach programu "Rolnik szuka żony" partnera na całe życie będą poszukiwali Łukasz, Elżbieta, Stanisław, Krzysztof i Kamila. W najnowszym epizodzie rolnicy otrzymali listy od kandydatów. Nie brakowało emocji.

Zobacz wideo Marta Paszkin pakuje się do przeprowadzki. "Jestem trochę umęczona"

"Rolnik szuka żony 8". Łukasz był zadowolony, a Elżbieta podejrzliwa. "Może szuka matki, albo sponsorki"

Na pierwszy ogień poszedł Łukasz. Hodowca bydła na początku podkreślił, że szuka partnerki na całe życie, z którą stworzy rodzinę. Uczestnik do autorek nadesłanych listów podszedł bardzo otwarcie. Zaznaczył, że niemal wszystkie kandydatki wydają się mu dobrymi materiałami na żonę, chociaż ma jedną faworytkę.

56-letnia Elżbieta jest chyba najbardziej zdecydowaną uczestniczką show. Kobieta ma jasno sprecyzowane wymagania względem swojego partnera. Przede wszystkim musi być starszy i szpakowaty, rolniczka nie traktuje poważnie mężczyzn w wieku jej dzieci, o czym boleśnie mógł przekonać się 26-latek, który postanowił spróbować szczęścia w programie.

Może szuka matki, albo sponsorki - wypaliła zmieszana Elżbieta.

Jej uwagę zwrócił dojrzały Waldemar, jednak po telefonie okazało się, że mężczyzna jest w trakcie rozwodu, co nie odpowiadało rolniczce. W jej ręce trafił również list od Antoniego, byłego uczestnika "Sanatorium miłości". Elżbieta postanowiła dać szansę tej znajomości.

"Rolnik szuka żony 8". Marta Manowska popłakała się podczas czytania listu kandydatki, a do Kamili napisała kobieta

Stanisław jest jednym z najbardziej wybrednych uczestników wszystkich edycji programu. Pomimo że Marta Manowska podarowała mu 164 listy, ten ciągle odrzucał kolejne kandydatki. W oko wpadła mu jednak pielęgniarka Ewelina oraz piękna Teresa.

Krzysztofowi w wyborze pomagała córka Katarzyna. Do mężczyzny trafiło nieco ponad 40 listów. Do rolnika napisała wykładowczyni języka rosyjskiego, której ten nie chciał dać szansy, ale o jej dalszy udział w eliminacjach skutecznie zawalczyła Katarzyna. Martę Manowską szczególnie poruszył list od uczestniczki, która opowiedziała w nim historię swojego odejścia od wiary. Kobieta była w przeszłości ofiarą przemocy, ale największe piętno na jej życiu odcisnęła śmierć matki. Krzysztof bez zawahania stwierdził, że chce bliżej poznać Joannę, autorkę listu.

Zdecydowanie największą gwiazdą odcinka była Kamila. Do pięknej hodowczyni pieczarek przyszło niemal 500 listów, co stanowi rekord programu "Rolnik szuka żony". Kobieta otrzymała ręcznie robione portrety, a nawet nagranie od rapera, który stworzył dla niej utwór. Zaskoczeniem był list od kobiety, niestety Kamila wyraźnie zaznaczyła, że poszukuje mężczyzny. 

Oglądaliście najnowszy odcinek "Rolnik szuka żony 8"?

Więcej o: