Księżna Kate ostatnio widziana była 11 lipca. Od tamtego czasu zniknęła z życia publicznego, tym samym wywołując lawinę plotek. Wszyscy podejrzewali, że księżna jest w czwartej ciąży i to na niej postanowiła się skupić. Tymczasem żona księcia Williama zaskoczyła wszystkich i odwiedziła właśnie stację Royal Air Force.
Przeczytaj także: Księżna Kate i księżniczka Charlotte w... londyńskim pubie. Miały nietypową prośbę. "Nie były tam dłużej niż 10 minut"
Księżna Kate wróciła do pełnienia obowiązków, a jej zdjęcia pojawiły się na oficjalnym profilu rodziny królewskiej na Instagramie. Żona księcia odwiedziła stację Royal Air Force Brize Norton w szczytnym celu.
Księżna Cambridge obecnie odwiedza RAF Brize Norton, aby spotkać się z żołnierzami, kobietami i cywilami, którzy pomogli w wyprowadzeniu 15 000 ludzi z Kabulu w Afganistanie po przejęciu władzy przez talibów. Ponad 850 osób z 15 000 zostało wywiezionych przez Brytyjczyków, przybyłych do RAF Brize Norton w ciągu dwóch tygodni - czytamy w opisie do zdjęcia.
W stacji RAF księżna zaprezentowała się w skromnej i jak zwykle eleganckiej stylizacji. Miała na sobie kremową marynarkę, białą bluzkę i ciemne spodnie z paskiem w talii. Nie da się ukryć, że te fotografie rozwiewają wątpliwości dotyczące jej czwartej ciąży. Po sylwetce Kate nie widać śladu tego stanu. Być może dobrze maskuje ciążowy brzuch, jednak bardziej prawdopodobne jest jednak, że na razie rodzina królewska się nie powiększy.