W drugim odcinku "Tańca z Gwiazdami" tematem przewodnim była miłość. Nie zabrakło więc wzruszających i romantycznych gestów. Sławomir śpiewał w czasie występu Kajry, natomiast gdy Iza Małysz zakończyła swoje taneczne popisy, na parkiecie dołączył do niej mąż, Adam. Wtedy Paulina Sykut zaskoczyła ich niespodzianką.
Przeczytaj także: "Taniec z Gwiazdami". Oliwia Bieniuk nie zachwyciła jurorów. Andrzej Grabowski dogryzał jej. "Boję się zajrzeć do lodówki"
Prowadząca show nawiązała do minionego weekendu, podczas którego Iza i Adam Małyszowie bawili się na ślubie swojej córki, Karoliny. Paulina Sykut zażartowała, że gdy oni byli na weselu, ona przeszukała ich poddasze i znalazła archiwalne nagrania z ich ślubu! Wtedy je wyemitowano.
Na nagraniach mogliśmy zobaczyć młodych Izę i Adama w ślubnych kreacjach. Para składała przysięgę, potem Adam wnosił Izę po schodach, trzymając ją na rękach. Następnie tańczyli na swoim weselu. Iza czuła się chyba nieco zażenowana tą sytuacją, bo słychać było, jak skomentowała nagrania:
Ale wieś.
Tymczasem Adam Małysz zaczął się tłumaczyć.
To są nagrania z 1997 roku. Proszę się nie śmiać.
Oczywiście nie było w nich nic śmiesznego, wręcz przeciwnie. Uwiecznione chwile były bardzo romantyczne. Co więcej, są również dowodem, że uczucie między Małyszami ani trochę nie osłabło przez te wszystkie lata.
Przeczytaj także: "Taniec z Gwiazdami". Oliwia Bieniuk zmiażdżona przez jury. Jest załamana i mówi o tym wprost [PLOTEK EXCLUSIVE]