18+
Uwaga!

Ta strona zawiera treści przeznaczone wyłącznie
dla osób dorosłych

Mam co najmniej 18 lat. Chcę wejść
Nie mam jeszcze 18 lat. Wychodzę

Kolejna ofiara Marilyna Mansona ujawniła wstrząsające szczegóły ich relacji. Ashley Morgan Smithline przeżyła koszmar

Ashley Morgan Smithline oskarżyła Marilyna Mansona o znęcanie się i wykorzystywanie seksualne. Jest kolejną z grona 15 kobiet, które muzyk miał krzywdzić.

Już od kilku miesięcy Marilyn Manson mierzy się z kolejnymi oskarżeniami swoich byłych partnerek i kochanek. Kobiety mówią wprost, że muzyk znęcał się nad nimi, torturował je i wykorzystywał je seksualnie. Teraz do tego grona dołączyła Ashley Morgan Smithline, która zdradziła wstrząsające szczegóły na łamach magazynu "People".

Zobacz wideo O co chodzi w konflikcie Johnny'ego Deppa i Amber Heard?

Kolejna kobieta oskarża Marilyna Mansona

Ashley Morgan Smithline jest jedną z 15 kobiet, które oskarżają muzyka o znęcanie. W magazynie "People" ujawniła, że Marilyn gryzł ją, biczował, ciął jej ciało, zamykał w oszklonym i dźwiękoszczelnym pomieszczeniu, gdy "go zdenerwowała", a także molestował ją, gdy spała.

Naciął mój brzuch i wypił moją krew. Potem kazał mi wypić swoją. Im bardziej dawałam mu się ranić, tym bardziej go kochałam i tym bardziej byłam jemu oddana - powiedziała.

Przedstawiciel muzyka oczywiście wszystkiemu zaprzecza.

W jej słowach jest tyle fałszu, że nawet nie wiedzielibyśmy od czego zacząć. Związek ten, bo w ograniczonym stopniu był to związek, nie przetrwał jednego tygodnia - powiedział.

Tymczasem zdaniem Ashley Morgan Smithline jej relacja z Mansonem trwała dwa lata. Poznali się latem 2010 roku, gdy kobieta pracowała jako modelka w Azji. Muzyk skontaktował się z nią w sprawie roli aktorskiej w filmie i oczarował ją swoją inteligencją.

Wydawał się genialny i nadal uważam, że taki jest. Rozmawialiśmy o Nabokovie i Tołstoju, i filmach zagranicznych. Naprawdę doceniał dobrą sztukę i literaturę - powiedziała.
 

Fala oskarżeń wobec muzyka miała swój początek w wyznaniach Evan Rachel Wood, jego byłej partnerki. Kilka lat temu powiedziała, że były partner znęcał się nad nią, ale wtedy nie ujawniła jego nazwiska. Dopiero w lutym tego roku to zrobiła. Nie trzeba było długo czekać, by inne ofiary muzyka nabrały odwagi i również zdecydowały się na ten krok. W tym gronie znalazły się Gabriella, Ashley Lindsay Morgan, Sarah McNeilly, Ashley Walters, Esmé Bianco i teraz Ashley Morgan Smithline.

Manson początkowo nabrał wody w usta, potem stanowczo zaprzeczał zarzutom. Media jednak znalazły jego wypowiedź z 2009 roku, gdy na łamach magazynu "Spin" opowiedział o swoich fantazjach rozbicia czaszki ówczesnej partnerki młotkiem. Jego prawnicy tłumaczyli, że w ten sposób promował swoją płytę. Z kolei "The Hollywood Reporter" informował, że prawie trzy lata temu, gdy powstał ruch #MeToo, miał zostać złożony raport policyjny przeciwko piosenkarzowi. Dotyczył wówczas nieokreślonych przestępstw na tle seksualnym, których miał dopuścić się w 2011 roku. Nie rozpoczęto jednak śledztwa ze względu na brak wystarczającej dowodów.

Więcej o: