Barbara Kurdej-Szatan wraca do "M jak miłość". Nasz informator powiedział nam, w jaki sposób aktorce udało się powrócić na plan serialu. Zdradził też, jaką stawkę zgarnia gwiazda.
Jakiś czas temu w "M jak miłość" zabrakło Barbary Kurdej-Szatan. Wszystko dlatego, że gwiazda zaszła w ciążę. Jej bohaterka - Asia wyjechała do Francji z dziećmi, ponieważ nie mogła zdecydować się, czy związać się z Michałem (Paweł Delag) czy z Leszkiem (Sławek Uniatowski). Niektórzy spekulowali, że w ten sposób produkcja chce zamknąć wątek Chodakowskiej. Okazuje się jednak, że telewizja Jacka Kurskiego nie zrezygnowała z aktorki całkowicie. Kurdej-Szatan powraca bowiem do "M jak miłość" (ostatnio widzowie mogli zobaczyć ją w 1551. odcinku produkcji). Aktorka musiała jednak sama upominać się o powrót na plan.
Barbara Kurdej-Szatan wyprosiła u Tadeusza Lampki, producenta "M jak miłość", powrót do serialu. Zgodził się. Na początek dał jej dwa dni zdjęciowe w maju, za cztery tysiące złotych - zdradza nam nasz informator.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy również TVP.
W odcinkach serialu jej postać wraca od maja, natomiast jeśli chodzi o powrót aktorki na plan po urodzeniu dziecka, to już się to wydarzyło dużo wcześniej - napisała nam osoba związana z produkcją serialu.
Póki co, nie wiadomo, ile odcinków zaplanowano z udziałem aktorki.
Barbara Kurdej-Szatan w 2019 roku straciła aż trzy programy w TVP, gwiazda była bowiem gospodynią takich formatów jak: "The Voice Kids", "The Voice of Poland" oraz "Dance Dance Dance". Aktorka została zwolniona przez telefon. Nieoficjalnie mówiło się wówczas, że pożegnała się z formatami przez to, że w mediach społecznościowych nie kryła się ze swoimi poglądami politycznymi (popierała Strajk Kobiet, nie zgadzała się z wyrokiem TK dotyczącym aborcji).