Zofia Zborowska odpowiedziała na pytania fanów w krótkim Q&A na Instagramie. Większość z nich dotyczyło ciąży. Aktorka już nie raz mówiła wprost, że nie jest to dla niej łatwy czas. Do swojego kiepskiego samopoczucia podchodzi jednak z dużą dawką humoru. Opowiedziała m.in. jak wyglądała jej niedziela wielkanocna.
W trakcie śniadania poszłam na górę przebrać się w coś wygodnego... Zdejmując sukienkę usiadłam na łóżku... Obudziłam się dwie i pół godziny później, jak już wszyscy wyszli, a @w_kracze (mąż – przyp. red.) wszystko posprzątał. Brawo ja.
Zapytana o to, jak się czuje, aktorka nie tracąc humoru, zapozowała do zdjęcia ze zbolałą miną, odpowiadając:
Generalnie nie jest źle. Jakby ciut lepiej, ale bardzo doskwiera mi ból kręgosłupa. Plus męczy mnie dosłownie wszystko, zadyszkę łapię po trzech zdaniach – odpowiedziała fanom Zofia Zborowska na Instagramie.
Aktorka dostała także pytanie, jak ocenia stan swojej cery. Odpowiedziała, że niestety uległa pogorszeniu. Wdrożyła jednak nową pielęgnację i dba o nią jak nigdy wcześniej. Fani byli także ciekawi, czy gwiazda stosuje w ciąży jakąś aktywność. Ta z rozbrajającą szczerością stwierdziła:
Jeśli jedzenie zaliczamy do aktywności, to jestem wybitnie aktywna.
Nie obyło się także bez pytania o imię dla dziecka. Zapytana o to, jakie imiona podobają się jej i mężowi, aktorka odpowiedziała w pełen żartu sposób:
Jeśli chłopiec to Śpiwór, Flot albo Dubel. Jeśli dziewczynka to Kiwka, Tapeta albo Tradycja.
Zofia Zborowska-Wrona już wcześniej pokazała, że nie brakuje jej dystansu, a do wszystkiego podchodzi z humorem. Także wieść o ciąży przekazała w podobnym tonie. Wraz z mężem Andrzejem Wroną poinformowali o tym oficjalnie dopiero pod koniec marca. Od tamtej pory zainteresowanie wokół przyszłego dziecka aktorki i sportowca ciągle rośnie. Gwiazda ma już spory brzuch i do porodu coraz bliżej.