Olga Frycz jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Aktorka na bieżąco dostarcza fanom informacji z życia prywatnego i chętnie pokazuje swoje mieszkanie. Kilka miesięcy temu podczas Q&A na InstaStories zdradziła, że przymierza się do remontu kuchni. Powód? Górne szafki sięgały na wysokość prawie trzech metrów, a Frycz mierzy 162 cm. Teraz aktorka pokazała kuchnię w całej okazałości.
Olga Frycz opublikowała na Instagramie zdjęcie, na którym roześmiana maszeruje po mieszkaniu. Uwagę przykuwa aneks kuchenny. Aktorka postawiła na drewniane szafki z białym blatem. Nie brakuje też ozdób i wiosennych tulipanów. Zachwyceni fani najwyraźniej skrupulatnie przejrzeli zdjęcia kuchni Olgi. Pod postem posypały się pytania o szczegóły. Jedni pytali o lastryko, inni o kran do filtrowania wody. Nie zabrakło też komplementów.
Pani Olgo, proszę trochę więcej zdjęć tej kuchni! Jest boska, a ja się zastanawiam, gdzie jest ukryta lodówka?
Lodówka jest w zabudowie po lewej stronie. Nie widać jej na zdjęciu - odpowiedziała Olga.
Piękne lastryko. Ja też będę miała, ale w łazience.
Piękna przestrzeń.
W tej kuchni mogłabym rządzić – piszą fani.
Aktorka wiele razy podkreślała, że kuchnia w domu ma dla niej szczególne znaczenie. Tym bardziej, że może spędzać w niej czas z córką.
W kuchni zazwyczaj lubię robić wszystko sama. Jeśli ktoś koniecznie chce mi „pomóc” to proszę żeby obrał ziemniaki albo pokroił cebulę albo jeśli chce pomóc, to niech nie przeszkadza. Wyjątkiem jest Helena - pisała kiedyś na Instagramie.
To nie pierwszy raz, kiedy aktorka "zaprosiła" fanów do swojego mieszkania. Do tej pory mogli bowiem zobaczyć jej salon, w którym stoi dziecięca zjeżdżalnia, a także pokój córki, w którym dominują odcienie bieli i błękitu.
Wnętrza jej gniazdka wydają się bardzo przytulne. Nie brakuje w nich także żywych roślin.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!