Beata Tadla i jej ukochany dotarli na Malediwy, gdzie spędzą najbliższe 10 dni. Dziennikarka zaczęła już relacjonować rajską podróż poślubną. Wiemy, ile kosztuje pobyt w jej hotelu. Nie każdego na to stać.
ZOBACZ TEŻ: Beata Tadla wyszła za mąż! Dziennikarka pokazała zdjęcia ze ślubu. Patrzymy na suknię. Piękna
Choć życie miłosne Beaty Tadli było pełne zawirowań, dziennikarka w końcu znalazła tego jedynego, któremu powiedziała "tak", stojąc na ślubnym kobiercu. Świeżo upieczeni małżonkowie wyruszyli właśnie w egzotyczną podróż poślubną.
CZYTAJ TEŻ: Beata Tadla zdradziła, dokąd wybiera się w podróż poślubną. To prawdziwy raj
Malediwy są jedną z najchętniej obieranych destynacji przez gwiazdy. Trudno się dziwić. Lazurowa woda, biały piasek, niczym niezmącony błękit nieba - idealne miejsce na odpoczynek i oderwanie się od natłoku obowiązków.
Beata Tadla i jej mąż wypoczywają na jednej z malediwskich wysp - Orivaru. Dotarciem do celu dziennikarka pochwaliła się na swoim profilu na Instagramie. W czwartek po południu zamieściła InstaStories z lampką prosecco.
Tadla i jej mąż zatrzymali się w hotelu Robinson Club, gdzie cena za dziesięciodniowy pobyt może wynosić... nawet 30 tysięcy złotych! Bungalowy znajdujące się tuż przy plaży wyposażone są w klimatyzację, prywatny basen i minibar. Pokój z widokiem na morze jest tańszy o 10 tysięcy.
Zobaczcie, jakimi widokami dziennikarka i jej ukochany będą raczyć swoje oczy przez najbliższe dwa tygodnie. Zdjęcia znajdziecie w naszej galerii.