• Link został skopiowany

Matylda Damięcka wbija szpilę Kai Godek. Fani o nowej grafice: W punkt! Jest pupa i koronkowa maseczka

Kaja Godek oskarżyła trzy kobiety o obrazę uczuć religijnych. Na rozprawę do płockiego sądu przyszła w koronkowej maseczce przypominającej bieliznę. Matylda Damięcka nie pozostawiła tego bez komentarza. "Jak zawsze w punkt".
Matylda Damięcka, Kaja Godek
KAPiF / East News

Choć Kaja Godek od długiego czasu szerzy mowę nienawiści, nazywając homoseksualistów zboczeńcami, Sąd Rejonowy w Warszawie umorzył sprawę o zniesławienie. Aktywistka anty-choice tkwi więc w przekonaniu, że nie zrobiła niczego złego, jednocześnie twierdząc, że karygodnie postąpiły kobiety, które propagowały wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej z tęczową aureolą. Jako oskarżyciel posiłkowy przybyła na środową rozprawę do płockiego sądu. Na twarzy miała kawałek koronkowego materiału, który miał przypominać maseczkę. Matylda Damięcka nie pozostawiła tego bez komentarza.

Zobacz wideo Kaja Godek w ogniu pytań z zakresu wiedzy o UE. "Proszę nie robić ze mnie głupiej"

Matylda Damięcka wbija szpilę Kai Godek. Fani zachwyceni jej nową grafiką

Na Instagramie siostry Mateusza Damięckiego pojawiła się wymowna grafika przypominająca wizerunek Kai Godek. Twarz kontrowersyjnej działaczki została przedstawiona jako pupa odziana w czarne koronkowe majtki (aluzja do nowej i przepuszczalnej maseczki Godek). Nie zabrakło także okularów oraz charakterystycznej czarnej fryzury.

Zboczenica. "godki" #tyjuzlepiejniegodoj - napisała Matylda pod postem.
 

Nowe dzieło Damięckiej docenili internauci.

Genialne! Piękne! Mega!
Jak zawsze w punkt!
Godne to uwagi.

Czym zasłynęła Kaja Godek?

Kaja Godek od zawsze uznawana była za osobę kontrowersyjną. Jej radykalne poglądy i nieustępliwy konserwatyzm nie podoba się znacznej części Polaków. Aktywistka anty-choice jawnie krytykuje homoseksualistów i uważa, że coś takiego jak orientacja seksualna nie istnieje. Właśnie tę wypowiedź Kai Polacy uznali za największą biologiczną bzdurę minionego roku.

Więcej o: