• Link został skopiowany

Sean Connery nie żyje. Odtwórca roli Jamesa Bonda miał 90 lat

Sean Connery nie żyje - podaje BBC. Aktor wcielił się m.in. w kultowego już bohatera Jamesa Bonda. Miał 90 lat.
Sean Connery nie żyje
Eon Productions/East News

Sean Connery nie żyje, a informację potwierdziła stacja BBC News. Aktor w sierpniu tego roku skończył 90 lat. 

Zmarł spokojnie, we śnie. Był chory już od jakiegoś czasu - powiedział syn aktora w rozmowie z BBC News. 

Portal podaje, że Connery zmarł w Nassau, na Bahamach.

Sean Connery nie żyje. Zagrał wiele wspaniałych ról

Sean Connery miał na swoim koncie wiele wybitnych ról. Zostanie zapamiętany jako ojciec Indiany Jonesa, legendarny Agent 007, który wszystkim kolejnym odtwórcom roli Jamesa Bonda bardzo wysoko postawił poprzeczkę. W tę ostatnią rolę wcielał się aż siedem razy. Zagrał też Robin Hooda. Wielu ceni go za rolę  Williama z Baskerville w "Imieniu róży". Na swoim koncie ma wiele nagród, m.in. Oscara i Złoty Glob. 

Zobacz wideo 40 lat od śmierci Hitchcocka. Jak teraz się go ocenia?

Sean Connery zaczynał jako rzeźnik 

Nim Sean Connery został aktorem imał się wielu zajęć. Pracował jako pomocnik rzeźnika, robił też trumny, pracował jako ratownik na basenie. Jako 17-latek wstąpił do armii, ale szybko zrezygnował z tej ścieżki kariery. Zaczął więc dorabiać jako model i kulturysta. W 1953 roku zyskał nawet tytuł Mister Universum. Jego kariera aktorska na dobre rozpoczęła się w latach 50. 

W latach 1962-1967 wystąpił w takich produkcjach, jak: "Doktor No" (1962), "Pozdrowienia z Rosji" (1963), "Goldfinger" (1964), "Operacja Piorun" (1965) i "Żyje się tylko dwa razy" (1967). Po chłodnym przyjęciu nowego aktora - George'a Lazenby'ego - w roli Bonda, Connerry wcielił się w słynnego agenta 007 w "Diamenty są wieczne" (1971).

Złote lata jego kariery przepadają na koniec lat 80. i początek 90. Wówczas pojawił się w takich filmach jak "Indiana Jones i ostatnia krucjata", "Nigdy nie mów nigdy", "Imię róży", "Twierdza" czy "Polowanie na czerwony październik". W 1987 otrzymał jedynego w swojej karierze Oscara - za film "Nietykalni" (to właśnie ta rola przyniosła mu też Złoty Glob).

Więcej o: