Justyna Żyła nie daje o sobie zapomnieć. Wydawać by się mogło, że wszystkie sprawy związane z rozwodem zostały już zamknięte, jednak o sytuacji znów zrobiło się głośno z powodu wpisu, jaki opublikował były mąż Justyny. Na InstaStories skoczka narciarskiego mogliśmy przeczytać wiadomości, które miała wysłać do niego małżonka.
Justyna nie pozostaje dłużna i regularnie publikuje treści związane z byłym mężem. Niedawno w instagramowej relacji napisała wymowny post.
Najgorsi ludzie to tacy, którzy najpierw nas krzywdzą, a później wmawiają nam, że to my skrzywdziliśmy ich – czytamy.
Nie jest tajemnicą, że była para nie ma ze sobą dobrych relacji. Kolejnym dowodem na to może być najnowszy wpis Justyny, utrzymany w dosyć filozoficznym klimacie. Słowa byłej żony skoczka wywołały poruszenie wśród internautów, a niektórzy uznali je nawet za motywujące.
Zwilczonej psychiki należy bronić. Zawsze może pojawić się ktoś, kto będzie chciał ci wmówić, że najcenniejszą wartością jest milcząca uległość. W ten sposób możesz ją stracić. Szukaj podobnych tobie. Z racji swojej odmienności będziesz krytykowana, oceniana, będą chcieli ujarzmić dziwną kobietę, a ty nie daj się i strzeż jej. Nie wolno godzić się i ulegać. Ty sama wiesz, co jest dla ciebie najlepsze, jakie rozwiązanie pasuje do tej układanki. Nie staraj się przystosować, bądź zawsze odrobinę inna. Tajemniczość przyciąga, jest jak magnes. Lgną do niej ludzie dobrzy i źli. Bierz sito i przesiewaj ich słowa. Zostawiaj zawsze te mądre myśli, schowaj je w sobie i wycia?gaj w te gorsze dni. O reszcie zapomnij. Uwielbiam „twoja dziewczyna" - napisała w najnowszym poście.
Jak sami widzicie, Justyna oznaczyła we wpisie swojego nowego chłopaka, z którym od niedawna się spotyka. To właśnie on jest autorem nowej fotografii kobiety. Zarówno na profilu Pawła, jak i Justyny, możemy już oglądać ich wspólne zdjęcia. Wygląda na to, że para jest ze sobą szczęśliwa i zdawać by się mogło, że była żona Piotra Żyły na dobre zakończyła już poprzedni rozdział. Dlaczego więc po raz kolejny wraca do przeszłości?