Kilka dni temu najstarsza córka Edyty i Cezarego Pazurów obchodziła 11 urodziny, toteż dumni rodzice nie omieszkali o tym wspomnieć w swoich mediach społecznościowych. Aktor złożył życzenia córce i opublikował wspólne zdjęcie, za to Edyta Pazura napisała obszerny wpis na blogu, w którym wraca wspomnieniami do narodzin pierwszego dziecka. Jak sama przyznaje, początki jej macierzyństwa nie należały do najłatwiejszych.
Edyta Pazura pierwsze dziecko urodziła w wieku zaledwie 21 lat. Jak zapamiętała pierwsze miesiące po porodzie? Celebrytka wspomina, że było jej ciężko. Co więcej, musiała mierzyć się z wszędobylskimi ocenami jej postawy jako matki.
Najgorsze były dla mnie pierwsze trzy miesiące. Nagle z niezależnej, pełnej energii i pomysłów studentki, stałam się więźniem swoich czterech ścian. Na domiar złego wszyscy dookoła patrzyli mi na ręce: czy aby na pewno dobrze przewijam tego dzieciaka? A ten krem odpowiedni jest dla niemowląt? Przykryć dziecku nóżki w 30-stopniowy upał? Jak płacze to dokarmiać mlekiem w proszku czy przepajać wodą?... - pisze na blogu celebrytka.
Mimo że początki macierzyństwa były dla niej bardzo trudne, to Edyta Pazura starała się patrzeć na jasne jego strony. Tłumaczyła sobie, że ma wiele szczęścia, ponieważ córka jest zdrowa.
(...) Czułam się paskudnie: tak jakby ktoś odebrał mi cząstkę siebie i nagle zamienił ją na zupełnie coś innego. Podarował w prezencie i powiedział: „teraz sobie z tym poradź sama” Czy płakałam? Pewnie tak. Z bólu fizycznego i psychicznego. Jednak miałam w sobie na tyle nadziei, że wiedziałam iż po deszczu w końcu zaświeci słońce... - dodaje Edyta Pazura.
Narodziny dziecka szczególnie w tak młodym wieku to wielkie wyzwanie dla kobiety, bez względu an to czy jest znana, czy nie. Edyta Pazura pisze bardzo szczerze o macierzyństwie. I dobrze!